Utwór Koka, Hera, Hasz, LSD zrobił niesamowitą karierę. Nagranie z Przeglądu Piosenki Aktorskiej, które trafiło do sieci, w zawrotnym tempie dorabiało się kolejnych odsłon. Licznik zachowywał się, jakby brał udział w sprincie. Karolina Czarnecka automatycznie znalazła się w różnych mediach, a samą piosenkę wykorzystał nawet Kabaret pod Wyrwigroszem. Udanie? Jeżeli zmiana tekstu tak, aby ośmieszyć polską klasę polityczną może być udana…
Skąd taka popularność piosenki w wykonaniu Karoliny Czarneckiej? Potencjał – mało znanego w Polsce – oryginału The Tiger Lillies? Świetne tłumaczenie Romana Kołakowskiego, znanego między innymi z przekładów Toma Waitsa i Bertolda Brechta? Układ, jaki w trakcie występu zaserwowała Karolina Czarnecka?
Pewnie wszystkie te elementy miały swoje znaczenie. Trudno zaakcentować jeden.
Karolina Czarnecka nie zaspała gruszek w popiele. Zapowiada także płytę, miejmy nadzieję długogrającą. Póki co dostaliśmy teledysk. Udało się na niego zgromadzić pieniądze dzięki uprzejmości internautów i portalowi PolakPotrafi.pl (w ten sam sposób pomocy szukał Limbowski, o którego płycie pisałem tutaj). Mamy teledysk, który…
… który głosi nam jednoznaczny, chyba nazbyt uproszczony przekaz: Branie narkotyków kończy się źle!
Brzmi jak cytat z podręcznika do podstawówki?
Pewnie łatwo doszukać się takowego przesłania w występie Karoliny Czarneckiej na PPA, z tą różnicą, że tam ukrywała się za parawanem z ironii, która gwarantowała trochę szersze spojrzenie. Teraz dostajemy ów dydaktyczny cios dość solidnie. Przyglądamy się smutnym twarzom, zaniedbanym paznokciom, rozmytemu makijażowi, umierającej rybce w akwarium (Jimmy wraz z kolegami już w raaaaaju) i wreszcie trumnie. Wszystko na szaro.
Skąd taki pomysł? Dlaczego to wszystko należało tak dalece ujednoznacznić? Czyżby naprawdę w poprzedniej wersji pozostało za dużo miejsca na interpretację? Czy nie można było pozwolić na swobodniejsze życie piosenki?
Karolina Czarnecka w wywiadach opowiada, że wielu wersję z PPA potraktowało jako nakłanianie do brania narkotyków. Zresztą, wystarczy poczytać komentarze pod występem. Piosenka przygotowana na konkretną okoliczność trafiła pod internetowe strzechy, częstokroć w komputery ludzi, którzy nie zauważyli, że to Przegląd Piosenki Aktorskiej.
I chyba tu jest pies pogrzebany.
Ten utwór wydaje się nie być bardzo skomplikowany w odbiorze, ale… Że ze rozumieniem najróżniejszych środków artystycznych w naszym społeczeństwie ostatnio krucho, to łatwo zauważyć.
Po raz kolejny poeta tłumaczy, co miał na myśli. Dobrze robi? Trudno jednoznacznie ocenić, czy nie lepiej pozwolić Koka, Hera, Hasz, LSD żyć własnym życiem pozostawić miejsce dla odbiorcy; czy może łopatologicznie wykładać co i jak, obawiając się bycia niezrozumianym.
Może teraz mamy po prostu dwie wersje. Mniej ugłaskaną z przeglądu, która uwiodła tłumy. Oraz jednoznaczną dla tych, którzy mają problem z odbiorem ironii, metafory…
Inna sprawa, że może właśnie ci, którzy ów kawałek uznali za nakłaniający do ćpania, dokonali większości odsłon. Kiedy zrozumieją, że Karolina Czarnecka powiedziała coś zupełnie innego, nie będą jej dalej słuchać/odsłaniać? Czy sama artystka się zmartwi?
Młoda aktorka chce zacząć zbierać materiał na całą płytę. Czego możemy się spodziewać? Myślę, że stoi przed Karoliną Czarnecką trudny wybór… Choć z drugiej strony, gdy zamkniemy oczy… wersje z PPA i teledysku tak bardzo się od siebie nie różnią. Liczę, że będzie dobrze. Czego sobie, jako odbiorcy, egoistycznie życzę.
© Michał Domagalski
--------------------------------------------
Tekst piosenki na Wywrota.pl: Hera, koka, hasz, Karolina Czarnecka
Michał Domagalski premium
42 Poznań/Ostrzeszów
626 artykułów
70 tekstów
2127 komentarzy
Urodził się w Ostrzeszowie w 1982. Publicysta i krytyk. Redaktor prowadzący portalu Wywrota od kwietnia 2015 do października 2016. Jako poeta debiutował w almanachu Połów. Poetyckie debiuty 2014-2015. Mieszka w Poznaniu. Na stronach Biura Literackiego…
Zasłużeni dla serwisu
|
Kolejny przykład na tragedię w rozumowaniu roli substancji psychoaktywnych w życiu człowieka w naszym kraju ;c
Cierpią na tym osoby niejako zmuszone do używania zanieczyszczonych środków czy nawet nie tych które chcieli wspierając mafie i chorzy ludzie, którym mogłyby pomóc niektóre substancje składające się na tytuł tej piosenki...
Proponuję ci prosty eksperyment: zapytaj nastolatka z liceum lub zawodówki o jego interpretację utworu. Być może wtedy zrozumiesz decyzję Karoliny, żeby zamiast kolorowych światełek w teledysku pokazać dalszą historię Jimiego...