Raper Peja – 6 lat bez alkoholu i narkotyków, nie bój się stygmatyzacji.

Znany, poznański raper Peja poinformował wczoraj na fejsbuku o swojej szóstej rocznicy trzeźwości.

Peja napisał m.in. : „Dziś mija sześć lat. To szósta rocznica mojej trzeźwości. Oprócz alkoholu, z którym zerwałem z całą siła postanowienia nie zażywam też żadnych dostępnych na rynku narkotyków, leków nie zapisanych przez lekarza (w tym psychotropów), nie palę marihuany, nie stosuję sterydów anabolicznych etc. W roku 2015 byłem bardzo daleko od wspólnoty AA. Olałem wiele mityngów, wymyślając co rusz kolejne wymówki, radząc sobie (lepiej lub gorzej) bardziej na własną rękę. Być może zbyt duża pewnosć siebie, być może trzeżwość (a raczej droga ku niej), to stan dla mnie tak oczywisty, że zwyczajnie zapomniałem o pracy nad kolejnymi krokami. Całe szczęście nie skończyło się to wpadką i dało do myślenia na kolejne 12 nowych miesięcy. Dziękuję przyjaciołom z AA i najbliższymi mi osobom za wsparcie jakiego udzielili mi przez ostatni rok, który do łatwych dla mnie nie należał. Przy okazji pragnę podziekowac mojej terapeutce Eli Ciećmierowskiej, bez której kolejne rocznice byłyby dla mnie jak Mount Everest.

„O alkoholizmie można powiedzieć, iż jest najbardziej demokratyczną chorobą dotykającą człowieka. Alkoholizm nie wybiera ofiar z konkretnych kręgów społecznych, płci, wieku czy ras. Choroba alkoholowa, czyli alkoholizm dotyka tak biednych jak i bogatych, tak samo osoby z wykształceniem jak i niewykształcone”.

„Nie bój się stygmatyzacji – krocz swoją drogą…” – te słowa poznańskiego rapera dedykujemy wszystkich, którzy każdego dnia walczą o swoją trzeźwość.

foto: Peja Slums Attack