Muzyka

W MIK Wesele i Karnawał

Cechy wspólne wesela i karnawału wskażemy bez problemu. Ale co mogą mieć ze sobą wspólnego Schumann i Wyspiański? Obaj byli świetnymi… portrecistami. Przekonamy się o tym 5 maja o 19:00 w Mazowieckim Instytucie Kultury podczas kolejnego wieczoru z cyklu Arcydzieła na fortepian. Karnawał Roberta Schumanna zagra Paweł Wakarecy.

 

Teoretycy kultury i krytycy od dawna stawiają pytanie gdzie powinna przebiegać granica między artystyczną kreacją a biografią autora. Niezależnie od nich na to samo pytanie próbują odpowiadać sami twórcy. Dla nich jednak te pytania oraz udzielone odpowiedzi to często także narzędzie twórcze. Często pisarz czy reżyser zarzeka się, że uderzające podobieństwa jego dzieła do faktów z jego życia, to czysty przypadek. Wiedzą jednak, że niezależnie od tych zapewnień, odbiorca dzieła tym chętniej utożsami fakty z fikcją. To podnosi temperaturę odbioru. Nadaje dziełu znamiona bezwzględnej prawdy. Twórca jednak pozostaje bezpieczny za zasłoną fikcji, na którą może się w każdej chwili powołać.

 

Czy podobnie jest w muzyce? Pokażemy podczas kolejnego wieczoru z cyklu Arcydzieła na fortepian w Mazowieckim Instytucie Kultury w czwartek 5 maja o godzinie 19:00. Karnawał op. 9 Roberta Schumanna zagra Paweł Wakarecy – zdobywca Wyróżnienia i Nagrody Specjalnej dla najlepszego Polaka na XVI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina, finalista Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina w Darmstadt, laureat nagród specjalnych na Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy. Koncertował m.in. z Orkiestrą Filharmonii Narodowej, Orkiestrą Sinfonia Varsovia, Polską Orkiestrą Radiową, Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia, Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia Amadeus, Rosyjską Orkiestrą Kameralną z Sankt Petersburga czy Litewską Orkiestrą Kameralną. Grał pod batutą m.in. Antoniego Wita, Agnieszki Duczmal, Jerzego Maksymiuka, Łukasza Borowicza czy Daniela Smitha.

 

Tytuły poszczególnych części Karnawału Schumanna odnoszą się do konkretnych osób. Znajdziemy tam portrety jego ukochanych kobiet (ukrytych pod włoskimi imionami Estrelli i Chiariny), podziwianych artystów (Chopin i Paganini), a nawet samego kompozytora (imionami Euzebiusz i Florestan podpisywał artykuły poświęcone muzyce i autografy swoich kompozycji). Muzycznym portretom Schumanna przyjrzymy się w kontekście Wesela Stanisława Wyspiańskiego, o którym opowie dr Michał Mizera – polonista, teatrolog i europeista. Czy środki muzyczne pozwalają na równie sugestywne odwzorowanie postaci?


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 27 kwietnia 2016 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca