Tony Visconti, znany między innymi ze współpracy z Davidem Bowiem, nie jest przekonany, czy znakomity głos Adele to wyłącznie dar boży.
Producent powiedział, że śpiew Angielki może być podkręcany komputerowo. - To, co słyszymy w radiu to w 90 procentach obrobione komputerowo głosy - powiedział podczas wywiadu dla "Daily Star". - Wiemy, że Adele ma świetny głos, ale wątpliwe jest, że to naprawdę jej głos. Nie wiemy, na ile jest manipulowany. Nie wiemy tego.
Czy Visconti ma rację, można się zastanawiać, słuchając wykonania "Hello" przez wokalistkę podczas NRJ Awards pod tym adresem.
Adele ma na koncie trzy albumy "19" (2008), "21" (2011) i "25" (2015). Jej płyty rozeszły się na świecie w nakładzie przekraczającym 100 milionów.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.