Lordi wracają po wakacjach

Niezatytułowany jeszcze longplay ukaże się we wrześniu. Nad brzmieniem czuwa Nino Laurenne, który wcześniej pracował z kapelą przy krążku "Deadache" z 2008 roku.

Dzieło w połowie składać będzie się z klasycznych numerów Lordi - hardrockowych, przebojowych kawałków w stylu lat 80. Druga część będzie koncepcyjna. - To nie jest w pełni koncepcyjne dzieło, ale w połowie - tłumaczy frontman Mr. Lordi. - Muzycznie to rzecz bardziej współczesna, przynajmniej w naszym kontekście. Coś innego niż gramy zazwyczaj. To 8-minutowe nagrania z wieloma wątkami.

Poprzedni album bandu to "Scare Force One" wydany w 2014 roku.