Lady Gaga prowadzi rozmowy w sprawie udziału w remake'u filmu "Narodziny gwiazdy". Reżyserią produkcji zajmuje się Bradley Cooper. Będzie to jego debiut za kamerą.
Przez jakiś czas mówiło się, że reżyserią zajmie się Clint Eastwood, a w głównej kobiecej roli wystąpi Beyoncé. Wśród jej potencjalnych partnerów wymieniano Toma Cruise'a, Leonarda DiCaprio i Bradleya Coopera, z którym Eastwood pracował na planie "Snajpera". Ostatecznie plany te posypały się, gdy okazało się, że Beyoncé jest w ciąży. Pomysł jednak na tyle zachwycił Bradleya Coopera, że postanowił on samemu zająć się realizacją filmu.Wygląda na to, że teraz debiutujący reżyser znalazł swoją nową gwiazdę. Negocjacje z Lady Gagą (którą mogliśmy niedawno oglądać w serialu "American Horror Story: Hotel") trwają.
Przypomnijmy, że bohaterem filmu jest znany aktor, którego kariera przygasa. Kiedy mężczyzna zakochuje się w młodej piosenkarce, postanawia pomóc jej osiągnąć sukces. Im większą popularność zdobywa dziewczyna, tym trudniejsze stają się jej relacje z mentorem.
Historia już kilka razy gościła na ekranie. We wcześniejszych wersjach występowali m.in. Barbra Streisand, Judy Garland, Kris Kristofferson i James Mason. Scenarzysta nowego remake'u, Will Fetters, zdradził niedawno, że podczas tworzenia inspirował się w dużej mierze historią Kurta Cobaina. Można więc przypuszczać, że jego spojrzenie na "Narodziny gwiazdy" będzie nieco inne, niż to przedstawione przez wcześniejszych reżyserów.
Aktorstwo coraz bardziej pociąga Lady Gagę. Ostatni samodzielny krążek piosenkarki to "Artpop", który miał premierę 6 listopada 2013 roku. Niedawno gwiazda zapowiedziała, że będzie ją można zobaczyć również w szóstym sezonie "American Horror Story".