Mark Rylance i Christopher Nolan pod wrażeniem Harry'ego Stylesa

Megafon.pl
Megafon.pl
Kategoria muzyka · 19 lipca 2016

Harry Styles pracuje na planie filmu "Dunkirk" i robi spore wrażenie na ekipie.

Reżyserowi Christopherowi Nolanowi tak spodobał się były wokalista One Direction, iż powiększył jego rolę. Pierwotnie miał mieć kilka wersów, ale po pierwszych dniach zdjęciowych, okazało się, że jest tak naturalny, że zobaczymy go więcej na ekranie.

Muzyk zaimponował także tegorocznemu laureatowi Oscara, Markowi Rylance'owi. - Nie potrzebuje żadnych rad, sam świetnie daje sobie radę - powiedział aktor. - Nie wiem o nim nic, poza tym, że moja 12-letnia siostrzenica go uwielbia i puściła mi jego muzykę. Dziewczyny zresztą cały czas się kręcą. Jest przystojnym gościem z niesamowitym uśmiechem i pięknymi oczami. Co mnie zaskoczyło, że jest błyskotliwy i zabawny. Naprawdę mnie rozśmiesza.

Rylance porównał nawet Harry'ego Stylesa do Seana Penna.

Fabuła "Dunkirk" ma być inspirowana operacją Dynamo, w której 338 tysięcy żołnierzy alianckich ewakuowało się z Dunkierki na przełomie maja i czerwca 1940 roku.

W obsadzie znaleźli się Tom Hardy, Mark Rylance, Cillian Murphy i Kenneth Branagh. Wśród młodzieży zobaczymy Fionna Whiteheada w roli głównej, Jacka Lowdena, Aneurina Barnarda i Harry'ego Stylesa.

Za muzykę odpowiadać będzie Hans Zimmer. Christopher Nolan kręci na podstawie własnego scenariusza. Premiera planowana jest na 2017 rok.

Najnowszy longplay One Direction, "Made in the A.M.", ukazał się 13 listopada 2015 roku. To pierwszy krążek nagrany przez grupę jako kwartet, po tym, jak w marcu 2015 roku jej szeregi opuścił Zayn Malik. Obecnie członkowie zespołu zajmują się indywidualnymi projektami. Dla Harry'ego Stylesa "Dunkirk" jest filmowym debiutem. Niedawno artysta podpisał wart 80 milionów dolarów kontrakt z Columbia Records.