Adele jest pierwsza artystką wymienianą w kontekście przyszłorocznego Super Bowl.
Szefowie NFL (National Football League) chcą, by to właśnie Angielka uświetniła muzycznie finał futbolowych rozgrywek. Artystka miałaby wystąpić w przerwie meczu, który odbędzie się 5 lutego 2017 roku na stadionie NRG w Houston, w Teksasie.
- Nie ma nikogo większego niż Adele i organizatorzy robią wszystko, by ją przekonać - zdradza informator "The Sun". - Wyprzedała wszystkie koncertu na trasie. Każdy chce ją zobaczyć. Wiedzą, że przyciągnie mnóstwo widzów. Jedynym kłopotem są jej problemy ze stresem.
Tegoroczny Super Bowl odbył się 7 lutego na Levi's Stadium w Santa Clara w Kalifornii. Denver Broncos wygrali z Carolina Panthers 24:10. W przerwie wystąpili Coldplay z Beyoncé oraz Bruno Marsem i Markiem Ronsonem.
Ostatni album gwiazdy, "25", ukazał się w listopadzie 2015 roku.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.