Bob Dylan nie był obecny na ceremonii wręczenia nagrody Nobla, ale odczytano napisaną przez laureata przemowę.
Przypomnijmy, że Bob Dylan został laureatem literackiego Nobla "za stworzenie nowej poetyckiej ekspresji, która wpisała się w wielką tradycję amerykańskiej pieśni". Inne obowiązki uniemożliwiły mu dotarcie do Szwecji 10 grudnia i nie przybył na uroczystość w Sztokholmie.Przemowę odczytała w imieniu muzyka ambasador USA w Szwecji, Azita Raji. O przyznanej mu nagrodzie Nobla powiedział: "Nigdy sobie tego nie wyobrażałem ani się tego nie spodziewałem. Gdyby ktoś mi powiedział, że mam choćby niewielką szansę zdobyć nagrodę Nobla, pomyślałabym, że równie prawdopodobne będzie, że wybiorę się nas spacer po Księżycu".
Artysta dodał, że kiedy dowiedział się, że został laureatem Nobla, pomyślał o Williamie Szekspirze. - Jestem przekonany, że gdy pisał "Hamleta", zadawał sobie mnóstwo pytań dotyczących dość przyziemnych kwestii jak: "Jacy będą odpowiedni aktorzy ", "Jak chcę to wystawić:", "Czy naprawdę chcę, by akcja działa się w Daniiw". (...) Podobnie jak Szekspira, mnie też zajmują przyziemne sprawy. "Jacy są najlepsi muzycy do tej piosenkij", "Czy nagrywam w odpowiednim studiuj", "Czy ta piosenka jest we właściwej tonacji ". Niektóre rzeczy nie zmieniają się, nawet po 400 latach.
Dylan oczywiście podziękował też Szwedzkiej Akademii. Całą przemowę można przeczytać tutaj.
Na uroczystości wręczenia nagród Nobla, Boba Dylana reprezentowała też Patti Smith, która zaśpiewała jego utwór "A Hard Rain´s A-Gonna Fall" .
Bob Dylan obecny jest na muzycznej scenie od końca lat 50. Jest twórcą hymnów "Blowin' In The Wind", "Like A Rolling Stone" czy protest songów "The Times They Are a-Changin", "Hurricane", a także przebojów "Lay Lady Lay", "Knockin' On Heaven's Door" oraz "Rainy Day Women #12 & 35".
Na koncie ma nagrody Grammy, Oscara i Pulitzera. W 1988 został wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame.
Dorobek 75-letniego Boba Dylana zamyka zestaw "Fallen Angels" z interpretacjami amerykańskich klasyków.