Sześcioosobowe Happysad ze stodoły

Materiał powstawał w 100-letniej stodole w miejscowości Nowe Kawkowo. Zespół pod okiem Marcina Borsa nagrał dziesięć piosenek w osiem lipcowych dni zeszłego roku i jedną, nocą przy ognisku.

Premiera wydawnictwa została wyznaczona na 10 lutego. Wydawcą jest Mystic Production. Na płytę trafi 11 piosenek, w tym znany już singel "nadzy na mróz". Zrealizowany we wspomnianej stodole klip, który wyreżyserował Grzegorz Lipiec, można obejrzeć pod tym adresem.

Po raz pierwszy w historii zespół pracował w składzie sześcioosobowym. W komponowaniu i nagrywaniu materiału brali udział nowi członkowie grupy - Maciej Ramisz i Michał Bąk, którzy od dawna wspomagają zespół na koncertach.

- Jesteśmy sekstetem - czytamy w komunikacie formacji. - Cała płyta to energia sześciu osób, z których każda miała realny wpływ na jej kształt, ale także na atmosferę podczas komponowania materiału i jego nagrywania. Dzieliliśmy się inspiracjami, pomysłami, ale także problemami i nastrojami. Wszystko, co jest na tej płycie jest nasze, wspólne. Pewnie dlatego mamy nieodparte wrażenie, że jest to najbardziej eklektyczna, szalona, nieskrępowana, ale dalej bardzo szczera, płyta w naszym dorobku

Oto tracklista:
"-1"
"dłoń"
"nie umiem kłamać"
"Medellin"
"czwarty dzień"
"dług"
"XXM"
"Ciało Obce"
"idę"
"heroina"
"nadzy na mróz"

Happysad to jedna za najpopularniejszych polskich formacji rockowych. Ich koncerty, których mają już na koncie ponad tysiąc, regularnie się w wyprzedają. Koncertowe DVD formacji, "Na żywo w Studio", w dniu premiery pokryło się złotem. Ostatni studyjny longplay bandu, "Jakby nie było jutra" (2014) zadebiutował na szczycie zestawienia OLiS-u.