Michelle Branch opublikowała wideo do piosenki "Hopeless Romantic".
- To piosenka o specyficznej dynamice związku - wyjaśnia 33-letnia wokalistka i gitarzystka. - Na początku każdego związku pojawia się strach, pojawiają się pytania. Dokąd to zmierzao Czy on mnie zraninZa realizację klipu odpowiada kumpel gwiazdy, fotograf, Brian Higbee. - Jego prace zazwyczaj są mroczne, a ja chciałam właśnie coś mrocznego - wyjaśnia. - Od dawna nie nakręciłam teledysku, więc chciałam czegoś zaskakującego, czegoś, czego ludzie się po mnie nie spodziewają.
Klip zaczyna się od sceny, w której wokalistka wsiada do auta. W dalszej części widzimy ją na przejażdżce samochodem oraz śpiewającą piosenkę w różnych miejscach. Filmik można obejrzeć tutaj.
Kawałek zapowiada tak samo zatytułowany album pop-rockowej wokalistki. Premiera pierwszego od 14 lat krążka Amerykanki została wyznaczona na 7 kwietnia. Jak zapewnia artystka, ma to być wyluzowana, rockandrollowa płyta.
Longplay zainspirowany jest zarówno rozwodem wokalistki z Teddym Landau oraz jej nowym związkiem z perkusistą The Black Keys, Patrickiem Carneyem.
- Wiele z tych piosenek jest o złamanym sercu, ale nie o tym, że to koniec świata - wyjaśnia artystka. - To numery o zamykaniu pewnego rozdziału i przechodzeniu do kolejnego, ze świadomością, że wszystko będzie OK. To mój pierwszy naprawdę autobiograficzny album.
Oto tracklista:
"Best You Ever"
"You're Good"
"Fault Line"
"Heartbreak Now"
"Hopeless Romantic"
"Living a Lie"
"Knock Yourself Out"
"Temporary Feeling"
"Carry Me Home"
"Not A Love Song"
"Last Night"
"Bad Side"
"Shadow"
"City"
Wokalistka zadebiutowała w 2000 roku zestawem "Broken Bracelet". Sukces przyniosła jej druga płyta "The Spirit Room" (2001), która w USA pokryła się podwójną platyną. Nieco gorszy, tylko platynowy status, osiągnął jej kolejny i na razie ostatni longplay, "Hotel Paper" (2003).