Wiele wskazuje na to, iż przed końcem 2017 roku ukaże się solowa i pośmiertna płyta Lemmy'ego Kilmistera doskonale znanego z Motörhead.
Jim Voxx z niemieckiej grupy Skew Siskin ujawnił, że kończy prace nad albumem, który powstaje już od kilku lat. - Nie wiem jeszcze, kiedy się ukaże, bo to zależy od menedżmentu Motörhead - mówi muzyk. - Lemmy zostawił mnóstwo materiału, jest jeszcze wiele innych nagrań, które trzeba dopracować. Nie ma sensu niczego poganiać, więc myślę, że płyta może ukazać się pod koniec roku.Lemmy w 2003 roku poprosił Voxxa, by mu pomógł przy albumie. - Zrobiliśmy 10 piosenek i myśleliśmy, że ukażą się dawno temu, ale kiedy Lemmy zachorował przestaliśmy nad nimi pracować - wyjaśnia. - Wszystkie nagranie są jednak zrobione.
Lemmy Kilmister zmarł 28 grudnia 2015 roku.