Muzyka

Nowa płyta Soundgarden w powijakach

Choć grupa Soundgarden zaczęła prace nad nowym albumem dwa lata temu, fani nie powinni wypatrywać premiery w najbliższym czasie.
Gitarzysta Kim Thayil opowiedział o postępie w pracach nad następcą "King Animal". - Mamy kilka rzeczy zarejestrowanych w formie demo - mówi muzyk. Matt Cameron (perkusista) nagrał parę rzeczy na swoim komputerze. Chris Cornell (wokalista) też ma jakieś dema. Ma też pomysły tekstów do rzeczy, które napisaliśmy z Mattem i Benem Shepherdem (bas). Trochę więc już udokumentowaliśmy na przerwach, niektóre numery są na etapie demo, nad innymi jeszcze pracujemy.

Kilka zdań dodał też frontman. - Myślę, że jesteśmy gdzieś w połowie drogi - przyznał Cornell. - Jeszcze niczego nie nagraliśmy. Na razie pracujemy nad pomysłami. Mamy z połowę tego, co potrzebujemy, ale należy pamiętać, że lubimy długie płyty.

Muzykom Soundgarden nie jest łatwo zebrać się razem w studiu, gdyż przypomnijmy, że Matt Cameron jest także bębniarzem Pearl Jam.

Soundgarden to czołowi przedstawiciele grunge'u. Ostatni album w dorobku kapeli to "King Animal" z 2012 roku. Ostatnio zespół regularnie wypuszcza wznowienia swych starszych płyt.

Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
źródło: megafon.pl
przysłano: 18 kwietnia 2017 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca