Netflix jest bliski podpisania umowy na realizację filmu o ukochanym szympansie Michaela Jacksona imieniem Bubbles.
Obraz będzie zatytułowany właśnie "Bubbles". Za scenariusz odpowiada Isaac Adamson, a Taika Waititi, ostatnio zajęty superprodukcją "Thor: Ragnarök", będzie reżyserował z Markiem Gustafsonem ("Fantastyczny pan Lis"). Animowane dzieło ma przypominać klimatem "Anomalisę".- Wiele osób wie, że jestem wielkim fanem Michaela Jacksona, więc zadbam o to, by ten film oddawał szacunek Jacksonowi i jego spuściźnie - mówi Taika Waititi. - Nie interesuje mnie biografia. Chcę opowiedzieć historię, która łączy fakty i fantazję o zwierzaku, który próbuje zrozumieć świat. To nie będzie historia Michaela Jacksona.
"Bubbles" jest jednym z gorących tytułów na targach w Cannes.
Król popu kupił szympansa z jednego z laboratoriów w Teksasie na początku lat 80. Małpa często podróżowała z gwiazdorem. Bubbles zamieszkał z muzykiem w posiadłości wokalisty Neverland.
Michael Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku po zatruciu propofolem. Jego ostatnia regularna płyta to "Invincible" z października 2001 roku. Przypomnijmy, że amerykański wokalista wylansował hity "Thriller", "Bad", "Beat It", "Billie Jean" czy "Dirty Diana".