M.I.A. zaprezentowała plakat do swego dokumentalnego dzieła "MATANGI / MAYA / M.I.A.".
Film miał premierę podczas tegorocznego festiwalu Sundance. Kinową premierę wyznaczono na 22 września (Wielka Brytania) i 28 września (USA). Za reżyserię odpowiada Stephen Loveridge, a muzykę przygotował Paul Hicks i Dhani Harrison, syn George'a Harrisona.W dokumencie M.I.A. wykorzystała autorskie ujęcia zrealizowane przez siebie i swych przyjaciół. Materiały powstawały na przestrzeni 22 lat. - To dźwiękowy pamiętnik, który łączy politykę, artystyczny punk, hiphopowe bity i głos multikulturowej młodzieży - czytamy w oficjalnym opisie.
Plakat zapowiadający można obejrzeć na Twitterze.
IN THEATERS SEPTEMBER
— M.I.A (@MIAuniverse) 20 czerwca 2018
UK: Sept 21 || US: Sept 28 ! Other countries TBA - pic.twitter.com/0wYgRcjOFH
Przypomnijmy, że M.I.A. wystąpi na tegorocznym OFF Festiwalu, już pierwszego dnia, czyli 3 sierpnia.
Naprawdę nazywa się Mathangi Maya Arulpragasam, ale świat zna ją pod pseudonimem M.I.A. Jest brytyjską wokalistką, kompozytorką, autorką tekstów i producentką, ale ze względu na swoje tamilskie pochodzenie i waleczny charakter - wojowniczką za sprawy, które inni z góry uznają za przegrane. Upomina się o imigrantów, walczy o prawa kobiet, o środowisko, o rozsądną konsumpcję. Boi się jej branża muzyczna, bo Maya mówi, co myśli, ale boją się też media, bo lubią tylko takie kontrowersje, które mogą kontrolować. A środkowy palec pokazany milionom telewidzów podczas transmitowanego live występu na Super Bowl już nie mieści się w tej kategorii.
M.I.A. jest równie niepokorna, niemożliwa do sklasyfikowania w świecie dźwięków. Jej wydany w 2005 roku debiut "Arular" mienił się wszystkimi barwami londyńskiego undergroundu - od egzotycznych brzmień z zamorskich krain po hip-hop i electro. Długą więc drogę przeszła do ostatniej póki co płyty, czyli przebojowej "AIM" (2016), która powstała przy współpracy m.in. z Diplo i Skrillexem, baronami EDM. Ale styl muzyczny to rzecz drugorzędna, bo ton całości i tak zawsze nadaje ona. M.I.A. to artystka, której naprawdę zależy - i doskonale to słychać.