Grupa Ida Mae zagra przed Morcheebą 27 lutego w Warszawie, 28 lutego w Gdańsku i 1 marca w Krakowie.
Brytyjscy pionierzy trip-hopu wydali osiem płyt, które sprzedały się w łącznym nakładzie ponad 10 milionów egz. Ich muzyka pojawiała się w wielu filmach i serialach, od "Traffic" po "Rodzinę Soprano". Dziś do spuścizny Skye i braci Godfrey odwołuje się młodsze pokolenie muzyków: London Grammar, Nouvelle Vague czy Bonobo.Tegoroczna propozycja, "Blaze Away", oznacza zupełnie nowy rozdział w ich karierze. Muzycznie jest to powrót do ekspresyjnego zacierania i miksowania wielu gatunków muzycznych. Muzycy postanowili, że nie będzie żadnego artystycznego szablonu czy schematu dla dziesięciu utworów na płycie, nie będzie żadnych ograniczeń stylu.
- Na "Blaze Away" postaraliśmy się sięgnąć po wiele wpływów znanych z wczesnych nagrań Morcheeby - mówi Ross Godfrey, producent najnowszej płyty Morcheeby. - Słuchaliśmy mnóstwo bluesa z lat 50., rocka psychodelicznego z lat 60., dub reggae lat 70. Nie zabraknie nawiązań do lat 80., czyli stylu electro oraz hip-hopu lat 90. Cokolwiek nas zainspirowało, staraliśmy się podążać tym tropem.
Morcheeba zagra 27 lutego w Warszawie w Progresji, 28 lutego w Gdańsku w B90 i 1 marca w Krakowie w Kwadracie.