Pete Davidson postanowił pozbyć się dowodów miłości do Ariany Grande.
Jon Mesa, specjalizujący się w tatuażach wrzucił na swoje konto na Instagramie zdjęcie pleców Pete'a Davidsona. Artysta chciał się pochwalić nowym dziełem, które wykonał (sowa z lizakiem), ale fanów komika bardziej zainteresował inny tatuaż. Pete Davidson ma bowiem na karku wytatuowane słowo "cursed" (przeklęty). Dokładnie w tym miejscu aktor wcześniej wytatuował sobie sentencję "mille tendress", co oznacza po francusku "tysiąc czułości". Tatuaż też był wykonany z powodu Ariany Grande, gdyż jest nawiązaniem do jej ulubionego filmu "Śniadanie u Tiffany'ego".Ariana Grande nie pozostała zresztą dłużna byłemu chłopakowi. W czasie gdy byłi parą wytatuowała sobie 8418, czyli numer odznaki ojca Pete'a Davidsona, który zginał w zamachu z 11 września. Potem przykryła ten tatuaż słowem "Myron", czyli imieniem psa Maca Millera.
Ariana Grande właśnie wydała nowy album, "Thank U, Next". Pete Davidson pracuje z Juddem Apatowem nad autobiograficzną komedią.