Acod zamiast The Spirit zagra przed Cradle Of Filth

Acod zastąpi The Spirit podczas koncertu Cradle Of Filth 29 kwietnia w warszawskim klubie Progresja.

Niemiecki zespół The Spirit, który początkowo zagrać miał w roli supportu kapeli Cradle Of Filth w Polsce, musiał zrezygnować z występu u boku Brytyjczyków. Godne zastępstwo niemieckiego zespołu weźmie na siebie francuski zespół Acod.

Kapela pochodzi z Marsylii, na scenie realizuje się od 2006 roku, a jej ostatnią produkcją studyjną jest album "The Divine Triumph" z 2018 roku, wydany nakładem Sony Music Entertainment.

Cradle of Filth w towarzystwie Acod, wystąpi 29 kwietnia w warszawskim klubie Progresja. Brytyjczycy przyjadą do Polski świętować 20. rocznicę wydania albumu "Cruelty And The Beast". Z tej okazji, podczas koncertu zespół wykona całość materiału, który znalazł się na wspomnianej płycie, a koncertową setlistę uzupełnią najbardziej znane utwory z repertuaru grupy.

Kilkanaście miesięcy temu Cradle Of Filth nawiedzili Polskę wraz z Moonspell i udowodnili, że pogłoski o ich rychłym upadku są głęboko przesadzone. Wampiry pod dowództwem Daniego Filtha promowały wtedy wyjątkowo udany album "Cryptoriana - The Seductiveness Of Decay", na którym gościnnie pojawiła się Liv Kristine.

Występy na tym tournée pokazały, że Dani niezmiennie jest we wspaniałej formie wokalnej, a jego czesko-brytyjsko-kanadyjscy współtowarzysze zbrodni wspaniale mu sekundują na scenie, tworząc niezapomniane przedstawienie, w którym black metal z elementami symfonicznymi i gotyckimi służą za podkład muzyczny.

Na południu Francji jest Lazurowe Wybrzeże, gdzie kości wygrzewają ludzie z grubymi portfelami, odbywa się festiwal w Cannes, a w Marsylii mecze rozgrywa, mająca fanatycznych kibiców drużyna Qlympique. Od 2006 roku w mieście tym działa formacja Acod, którą utworzyło trzech maniaków melodyjnego death metalu i thrashu: Raph (perkusja), Jérome (gitara, gitara basowa) oraz Fred (wokal).

Muzyka Acod to wypadkowa muzycznych fascynacji członków zespołu. Nasycona mroczną atmosferą, niepozbawiona melodii, znakomicie brzmiąca. Nieczęsto się w dzisiejszych czasach zdarza, aby pododdział wielkiej wytwórni podpisał umowę z kapelą, która gra tak mocną muzę. Acod przypadli do gustu włodarzom Jive/Epic, czyli części koncernu Sony Music. A właśnie z takim logo ukazała się czwarta płyta Francuzów "The Divine Triumph" z 2018 roku. Znakomita porcja melodyjnego śmierć metalu wzbogacona o thrash, którą warto polecić każdemu pasjonatowi szwedzkiej szkoły grania.