Behemoth gościem specjalnym Slayera

Pionierzy całego gatunku muzycznego, będący wzorem i szczytem aspiracji dla innych. Ponad 37 lat na scenie. 12 albumów studyjnych i wiele albumów koncertowych, na koncie 3000 zagranych koncertów we wszystkich zakątkach świata. Zdobywcy pięciu nominacji i dwóch nagród Grammy. Mają własną wystawę w Instytucie Smithsona, uświetnili okładki setki magazynów, przeżyli stratę jednego z założycieli zespołu. Po tym wszystkim czas Slayera, jednego z najlepszych zespołów grających thrash/metal/punk, dobiega końca.

4 czerwca zespół wystąpi po raz ostatni w Polsce w ramach trasy Final World Tour w Arenie Gliwice.

Gościem specjalnym podczas koncertu Slayer Final Show in Poland będzie jeden z najbardziej rozpoznawalnych na świecie polskich zespołów death metalowych - Behemoth. Założony w 1991 roku w Gdańsku przez Nergala, lidera zespołu, Behemoth odegrał jedną z najważniejszych ról w tworzeniu polskiego metalu.
Zespół aktualnie promuje swój 11. album "I Loved You At Your Darkest". Najnowszy album to miażdżąca salwa czarnego metalowego majestatu, przesycona grzmiącymi perkusyjnymi kanonadami i wzniosłymi chórami liturgicznymi, przywodzącymi na myśl klimat z klasycznych horrorów.

- Tak naprawdę, dzięki tej płycie chciałem na nowo zdefiniować siebie - wyjaśnia Nergal. - "I Loved You At Your Darkest" jest bardziej dynamiczną płytą. Z jednej strony jest ekstremalna i radykalna, ale z drugiej strony jest bardziej rockowa niż jakakolwiek inna płyta Behemotha dotychczas.