Koncert legendarnej szkockiej grupy Primal Scream został zapowiedziany na 24 czerwca w warszawskim klubie Palladium.
W swojej trzydziestosiedmioletniej karierze, Primal Scream przeszli przez wszystkie etapy - od psychodelicznego popu do rock´n´rolla, od euforycznego rave´u do industrialnego gloomu. Nagrali płytę z Georgem Clintonem i Kate Moss, zaprosili Mani ze Stone Roses i Kevina do wspólnego grania, przetrwali nakrotykowe przeboje i śmierć gitarzysty Roberta Younga. Cokolwiek by się nie działo - zawsze brzmieli jak Primal Scream. I zawsze nagrywali świetną muzykę.W ciągu tych ponad 30 lat, Primal Scream podjęli wiele ryzyka, przywitali się i pożegnali z wieloma ludźmi i przy tym wszystkim - niewiele się martwili. Wydając kolejne single, które stawały się klasykami, zostali częścią brytyjskiego muzycznego dziedzictwa.
24 maja, na miesiąc przed koncertem, ukaże się album "Maximum Rock´N´Roll: The Singles", na którym usłyszymy przekrój ze wszystkich wcześniejszych płyt zespołu.