Moby postanowił wycofać się na jakiś czas z życia publicznego.
Moby wrzucił na Instagram post, w którym po raz kolejny przeprasza za swoją biografię i zapowiada chwilowe wycofanie się z życia publicznego. Muzyk zrezygnował z promocji książki.53-latek napisał w swych pamiętnikach, że spotykał się z Natalie Portman w 1999 roku, gdy ta miała 20 lat. W tym czasie Natalie Portman miała jednak tylko 18 lat i inaczej wspomina "związek" z Mobym. Zdaniem gwiazdy kina nie byli parą, co więcej Moby był dla niej starszym, raczej nieprzyjemnym facetem, który jej się narzucał, gdy była świeżo upieczoną absolwentką liceum. Choć twórca przeboju "Porcelain" początkowo upierał się przy swojej wersji wydarzeń, w końcu przeprosił Portman.
- Z czasem zrozumiałem, że fala krytycyzmu dotycząca opisania relacji z Natalie Portman w książce jest uzasadniona - napisał na Instagramie. - Przyznaję też, że pisząc o niej, powinienem poprosić o jej zgodę. Zachowałem się ponadto nietaktownie, ignorując początkowo jej reakcję. Podziwiam Natalie Portman, jej inteligencję, kreatywność i walkę na rzecz zwierząt. To okropne, że sprawiłem jej i jej rodzinę przykrość. Dlatego też przepraszam Natalie oraz inne osoby, o których wspomniałem w "Then It Fell Apart", nie uprzedziwszy ich o tym.
W marcu 2018 roku ukazał się ostatni album Moby'ego "Everything Was Beautiful, and Nothing Hurt". Oprócz działalności muzycznej, Amerykanin słynie z działalności charytatywnej. Wspiera ruchy pracujące na rzecz Afryki, Tybetu czy przeciwko przemocy domowej. Jest zadeklarowanym weganinem i intensywnie promuje ruchy broniące praw zwierząt.
Natalie Portman można podziwiać w filmie "Vox Lux", który stanowi magnetyzujący portret XXI wieku i świata współczesnej popkultury. To jednocześnie historia dorastania w blasku fleszy, opowieść o utracie niewinności i wykreowanym wizerunku, od którego nie można uciec. Obraz, do którego muzykę przygotowała Sia, trafił do kin 26 kwietnia.