Tove Lo pomaga przyjaciółce

Za reżyserię wideo odpowiadają Vania Heymann i Gal Muggia, a zdjęcia powstały w Kijowie. Teledysk mógłby posłużyć za skecz w programie "Saturday Night Live". W klipie Tove Lo pokazuje, jak wiele jest w stanie znieść i przejść (dosłownie), by pomóc najlepszej przyjaciółce w obliczu poważnego kryzysu.

- To prawdopodobnie najlepszy teledysk w mojej dotychczasowej karierze - mówi Tove Lo. - Świetnie oddaje treść piosenki, a jednocześnie wygląda jak najdziwniejszy film akcji w miniaturze. Vania i Muggia mieli fantastyczny pomysł, świetnie mi się z nimi pracowało. Cztery dni i noc zdjęciowa w Kijowie były bardzo intensywne, ale z najlepszą ekipą na świecie. Podczas realizacji klipu zorientowałam się, że kocham aktorstwo... Oraz że jestem naprawdę oddaną przyjaciółką, haha.

Urodzona w Sztokholmie artystka potwierdziła również, że niedługo odbędzie się premiera jej czwartego albumu studyjnego. "Sunshine Kitty", nagrywane w Los Angeles i Sztokholmie, otwiera nowy rozdział w karierze Tove.

- Kiedy nagrywałam "Lady Wood", byłam dość wystraszona. Rok wcześniej miałam operację strun głosowych. Śpiewam, odkąd skończyłam 14 lat. Zabieg przytrafił mi się w środku całego zamieszania i czułam, że będę musiała zaczynać od nowa. Cały czas wątpiłam w swój wokal. Zajęło mi dużo czasu, by znów poczuć się z nim komfortowo - mówi Tove Lo. - Dodatkowo miałam złamane serce oraz musiałam zaadoptować się do życia na świeczniku z wiecznie zmieniającymi się ludźmi w moim otoczeniu. W końcu udało mi się dotrzeć do miejsca, gdzie czuję się w miarę komfortowo z całym dziwactwem tego świata. Wciąż jestem wrażliwa, ale nie wściekła. Dalej mam w sobie emocjonalną szczerość, ale jestem szczęśliwa.

Premiera "Sunshine Kitty" zaplanowana jest na 2019 rok.