A$AP Rocky został zwolniony i może udać się do domu do Stanów Zjednoczonych.
Wyrok w sprawie o napaść zostanie wydany prawdopodobnie 14 sierpnia. Do tego czasu raper może przebywać w Stanach Zjednoczonych. A$AP Rocky zdążył już wrzucić na Instagram podziękowania za wsparcie od fanów z całego świata. Prokurator żądał dla rapera 6 miesięcy więzienia. Dwóch współpracowników muzyka także zostało zwolnionych z aresztu.Z dokumentów opublikowanych przez szwedzką prokuraturę wynika, że raper podczas przesłuchania zastał zapytany o swoje pseudonimy. Muzyk wymienił kolejno: "Rocky, Asap A$AP, Przystojny skurczybyk (Pretty Mother Fucker).
Szwedzki prokurator Daniel Suneson oskarżył A$AP-a Rocky'ego oraz dwóch jego współpracowników o napaść i uszkodzenie ciała. Tożsamość osoby poszkodowanej nie została ujawniona. Ogłaszając swoją decyzję prokurator podkreślił, że miał dostęp do większego materiału dowodowego niż ten opublikowany w internecie oraz że ma także zeznania świadków świadczące na niekorzyść rapera. Sąd ogłosi datę procesu w przyszłym tygodniu.
A$AP Rocky został zatrzymamy w Szwecji po tym jak on i jego ekipa wdali się w bójkę uliczną. Najpierw w mediach społecznościowych ukazał się film, na którym widać jak A$AP Rocky dość brutalnie atakuje jakąś osobę. Następnie raper - tłumacząc, że jest niewinny - opublikował film, w którym dwóch mężczyzn wielokrotnie zaczepia ekipę muzyka.
- Zostali zaatakowani i bronili się - mówi adwokat Henrik Olsson Lilja.
A$AP Rocky miał zagrać na Open'erze. Ostatecznie zastąpił go Stormzy.