Muzyka

Midnight wystąpi w Warszawie

Midnight powraca do naszego kraju w ramach promocji swojego najnowszego wydawnictwa - "Rebirth By Blasphemy".
Czwarty album artysty ukazał się 24 stycznia 2020 roku nakładem Metal Blade Records. Podczas trasy "Speed, Darkness and Excrement: Euro Trash Tour 2020", zespołowi towarzyszyć będą goście specjalni: Hellripper oraz Red Death.

Midnight zaprezentuje się w Polsce już 15 listopada w warszawskim klubie Proxima. Bilety na koncert są już dostępne na sklep.knockoutprod.net

Jak The Mentors zmieszani z Motörhead i Venom. Tak między innymi opisuje się muzykę, jaką od mniej więcej 2003 roku, tworzy na własny rachunek pochodzący z Cleveland w stanie Ohio Jamie Walters aka Athenar. Wszechstronny muzyk, który przez lata był członkiem formacji Boulder, a także Destructor.

Wpływy wymienionych wyżej legend są wyraźnie słyszalne w muzyce Midnight. Athenar ma przy okazji smykałkę do mięsistych riffów i zapadających w ucho melodii. Nic dziwnego, że Brian Slagel zaproponował mu jakiś czas temu kontrakt ze swoją wytwórnią - Metal Blade Records. Odlany w seksie black'n'roll na pełnej, przy którym wysiedzieć się nie da. Zresztą posłuchajcie sobie, chociażby "Satanic Royalty", "Woman of Flame", czy "No Mercy For Mayhem", a sami się przekonacie...

W szkockim Aberdeen zaczął się w 2014 roku żywot jednoosobowego projektu Hellripper. Sprawcą poczęcia był James McBain, wielbiciel starych dokonań Venom, Kreator, japońskiego Sabbat, Motörhead, Metalliki. Ogólnie rzecz ujmując muzyki, która była brudna, szybka, bezkompromisowa i miała bliskie kontakty z krainą lawy, siarki oraz rogatego.

James aka Hellripper do pracy zabrał się szybko, bo już w roku narodzin projektu została nagrana debiutancka EP-ka "The Manifestation of Evil". Potem dyskografię Szkota wzbogacały przede wszystkim splity (m.in. z Acid Cross, Fetid Zombie, Barbatos).

Pierwsze pełnowymiarowe dzieło nosiło tytuł "Coagulating Darkness" i ukazało się w roku 2017. Recenzje były w przytłaczającej większości tak pozytywne, że Hellripper zmuszony był zacząć nieco aktywniej koncertować. James zebrał zespół i w ciągu paru lat zdążył dzielić scenę, chociażby z Necrophobic, Wolfbrigade, a także wystąpić w 2019 roku na kultowym holenderskim Roadburn w Tillburgu. Szaleńcza jazda przez piekło, jaką proponuje Szkot, zachwyciła wymagającą publikę w Krainie Tulipanów.

Istniejąca od 2013 roku kapela zakochana jest w oldschoolowym thrash metalu, hard corze i punku starej szkoły. Wśród ich inspiracji znajdziemy między innymi Cro-Mags, D.R.I., C.O.C., Metallicę, Anthrax oraz Misfits. Grają soczyście, riffy tną niczym miecz świetlny w Gwiezdnych Wojnach, a sekcja ściska wnętrzności do krwi. Przy ich numerach granych na żywo, na bank rozkręci się circle pit.

W 2019 roku panowie Connor Donegan (perkusja), Ace Mendoza (gitary), Chad Troncale (wokal, gitara basowa) i Will Wagstaff (gitara) wypuścili w świat genialne monstrum o tytule "Sickness Divine" (Century Media). Płyta zebrała wynoszące pod niebiosa opinie. Red Death zamieścili na niej nie tylko swoje świetne kompozycje, lecz również udany cover Misfits "Death Comes Ripping".


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
źródło: megafon.pl
przysłano: 6 kwietnia 2020 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca