Common i Jonny Lee Miller dołączyli do obsady historycznego thrillera "Alice" z Keke Palmer w roli głównej.
Film zainspirowany będzie prawdziwą historią służącej, która ucieka z posiadłości w Georgii. Okazuje się jednak, że świat w 1973 roku jest dość przerażający.
- Wiele filmów przestawia naszą historię, pokazując czarnoskóre kobiety jako ofiary - opowiada Keke Palmer. - Ta historia jest inna i to mnie zainteresowało. Mamy tu twardą rzeczywistość niewolnictwa i białej supremacji, ale i inspirującą podróż Alice. Chcę, by ludzie wychodzili z kina podbudowani.
W obrazie zagrają także Common ("Selma, Legion samobójców") i Jonny Lee Miller ("Elementary"), acz szczegóły ich ról nie zostały ujawnione.
- Common i Jonny idealnie pasują do naszej obsady - powiedział producent, Peter Lawson. - Common dodaje głębi swojej postaci, a Johnny za sprawą swej znakomitej kreacji intensywności.
Za scenariusz odpowiada Krystin Ver Linden, która także zadebiutuje za kamerą.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.