Ennio Morricone nie żyje

Ennio Morricone był niezwykle uzdolniony muzycznie, zaczął komponować mając zaledwie 6 lat. W szkole podstawowej św. Jana w Rzymie poznał swego przyszłego partnera artystycznego, Sergio Leone. Ich współpraca w latach 60. pozwoliła spopularyzować spaghetti western, a przy okazji - zdobyć sławę Clintowi Eastwoodowi.

W sumie napisał muzykę do ponad 500 obrazów, by wymienić na przykład "Bitwę o Algier", "1900", Niebiańskie dni", "Misję", "Nietykalnych", "Kino Paradiso", "Malenę" czy "Nienawistną ósemkę", za którą w 2016 roku odebrał Oscara w kategorii Najlepsza muzyka oryginalna. Dziewięć lat wcześniej Akademia Filmowa uhonorowała Włocha także statuetką za całokształt
osiągnięć.

Choć był kojarzony głównie z branżą filmową, miał niebagatelny wpływ także na twórców muzyki popularnej, a na inspirację jego dorobkiem powoływali się tacy giganci, jak choćby Dire Straits, Radiohead, Metallica, Slash czy Muse. Bezpośrednio współpracował m.in. z Paulem Anką, Charles'em Aznavourem, Chetem Bakerem, Herbie Hancockiem, Quincy Jonesem oraz Plácido Domingo.

Ennio Morricone zmarł 6 lipca w Rzymie w wyniku powikłań po upadku, w którym złamał kość udową.