Do sieci trafiła pierwsza live sesja promująca nowy projekt Reni Jusis - "Je suis Reni", czyli zbiór ulubionych francuskich piosenek Reni Jusis.
Przygoda artystki z muzyką francuską trwa od wielu lat, jednak dopiero teraz Reni, wraz z nowym akustycznym zespołem, chce podzielić się swoimi interpretacjami z publicznością. W związku z tym powstał niezwykły projekt: melancholijny i zabawny zarazem. Łączący klasyczne francuskie utwory z lat 60. i 70. z największymi popkulturowymi hitami. Sporą niespodzianką będą z pewnością nowe polskie przekłady znanych francuskich kompozycji, które napisał Maciej Zakliczyński, teatrolog, pisarz, znany szerszej publiczności jako choreograf w programie "Dancing with the Stars".Jako gościa pierwszej muzycznej odsłony projektu, Reni Jusis zaprosiła Rafała Zawieruchę. Efekt ich "filmowej" współpracy zobaczyć można w live sesji do piosenki autorstwa Serge'a Gainsbourga "Laisse tomber les filles". Utwór zyskał światowy rozgłos dzięki Quentinowi Tarantino, który umieścił go na ścieżce dźwiękowej w swoim filmie "Grindhouse: Death Proof".
Tym razem mamy okazję zobaczyć Reni również w nowej roli... wibrafonistki!
Mimo trudnego czasu na rynku koncertowym, Reni Jusis z powodzeniem koncertuje już z nowym projektem. W najbliższym czasie zobaczyć ją będzie można: 20 sierpnia w Katowicach w ramach koncertu na dziedzińcu P23. W najbliższym czasie ukaże się również zapis koncertu online "Je suis Reni" powstały w ramach dotacji Narodowego Centrum Kultury w programie "Kultura w sieci".