Muzyka

Debiut na światowym poziomie! Recenzja płyty „Mulier” Evy Portnej

Tego lata w świecie muzyki, podobnie jak w innych obszarach kultury, wiele projektów zostało odwołanych lub przeniesionych na „lepsze czasy”. Tym bardziej cieszy niedawne pojawienie się na polskim rynku wydawniczym świetnego debiutu Evy Portnej pt.„Mulier”.

 

Na mini-album Mulier składają się cztery dojrzałe i ciekawe stylistycznie kompozycje, w których brzmieniu doszukuję się inspiracji stylem New Romantic z lat osiemdziesiątych i kompozycjami Depeche Mode z początku dziewięćdziesiątych, szczególnie w brzmieniu elektronicznej perkusji i instrumentów klawiszowych. Jednak świetnie zaaranżowane przez Wojciecha Orszewskiego (EABS, Miloopa) piosenki, wypełnione zmysłowym wokalem Evy Portnej, to utwory oryginalne, świeże a jednocześnie kompletne. Kompozycje pokazujące zarówno wszechstronność i potencjał wyobraźni współtworzących projekt muzyków, jak i precyzję wykonania producenckiego zamysłu.

 

Mulier - afirmacja kobiecej natury

 

Tytułowy utwór, Mulier (łac. kobieta) to zaskakująco przyjemne połączenie lirycznie balladowego wokalu sączącego się w zwrotkach i lekko szybującego w refrenach, prostego, dynamicznego beatu, klimatycznego ale stanowczego pianina i ostro przesterowanej gitary elektrycznej wchodzącej w refrenach. Całość doprawiona odrobiną elektronicznych smaczków. Im dłużej słucham tego utworu, tym trudniej mi się oderwać.

Klimatyczne i niepokojące brzmienie Light and Shadow

 

 

Najbardziej jednak przykuwa mnie utwór Light and Shadow. Utwór jednocześnie uwodzący co niepokojąco-intrygujący. W refleksyjny nastrój wprowadzają mnie tu klimatyczne dźwięki elektronicznego pianina, kojarzące się z brzmieniem młodego Alana Wildera z Depeche Mode, wzmocnione rewelacyjnymi efektami. Ta stylistyka doskonale koresponduje z treścią utworu. Delikatny, ale świetnie wyeksponowany głos artystki, niesiony subtelną linią melodyczną, każe mi się skupić na słowach tekstu, które dalekie są od banalnych popowych ballad. Artystka zaprasza mnie do intymnego spotkania ze sobą: Take a step inside yourself / And see who is inside - i wglądu we własne życiowe intencje: You are what you want to feed yourself.

 

Walka dobra i zła, światła i mroku w ludzkiej duszy, wybory i porażki, świadomość i wybaczenie - te niezwykle ważne i trudne procesy stanowią treść naszych życiowych podróży. Eva Portna nie boi się dotykać w swoich tekstach tych delikatnych obszarów życia i robi to bez odrobiny banału i pretensjonalności. Artystka zdaje się zapraszać słuchaczy do wspólnej drogi w stronę wewnętrznej wolności. I to, co uderzające, zarówno w jej tekstach, jak i klimacie kompozycji,  to wrażenie autentyczności zarówno procesu, jak i intencji artystów. To jest muzyczny zapis odważnej ścieżki poznania. You’re a miracle despite your faults - mówi Eva Portna w Light and Shadow i nie tyle porusza moją wrażliwość, co posyła w moją stronę strugę pozytywnej, uzdrawiającej energii.

 

Eva Portna, Wojciech Orszewski, Adam Milwiw Baron
 

Mimo różnorodności zaprezentowanych na tej płycie kompozycji, debiut Evy Portnej to spójny i doskonale wykończony projekt. Płyta uwodzi liryką refleksyjnych tekstów, czaruje ciepłą barwą wokalu, intryguje i zaskakuje klimatem aranżacji. Nie ma tu żadnego nadmiaru dźwięków, zbędnych popisów ani wokalnych egzaltacji, które zdarzają się debiutującym artystom. Wrażliwość i talent wokalistki i autorki tekstów, Evy Portnej, w połączeniu ze świadomością i wszechstronnością Orszewskiego (aka Vojto Monteura) i Adama Milwiwa Barona (Pink Freud) daje w efekcie mini-album o maxi jakości. Polską produkcję na światowym poziomie.

 

Szczerze gratuluję artystom i polecam płytę Mulier Evy Portnej.

Paweł Ivo Kaczorowski


 

Tekst, śpiew: Eva Portna

Muzyka: Wojciech Orszewski; utwór Awaken: Adam Milwiw Baron

produkcja: Wojciech Orszewski (aka Vojto Monteur)

Okładka płyty, logotypy: Monika Kisiel

Zdjęcia: Andrzej Doleczek


 

Album został wydany przy współpracy z wydawnictwem Agora Digital Music; można go odsłuchać wybierając ulubiony serwis w poniższym linku: EwaPortnaMulierEP

 

 

Przeczytaj również artykuł o koncercie zespołu Piotr Rachoń Quartet, którego członkiem jest Vojto Monteur, producent płyty Ewy Portnej: Otwartość to ryzyko. O jazzowych eksploracjach i koncercie Piotr Rachoń Quartet

Redakcja

Redakcja

26 z Internetu
7905 artykułów 1719 tekstów 70 komentarzy
Wywrota.pl to interdyscyplinarny serwis społecznościowy zajmujący się kulturą. Jest jednym z pierwszych portali kulturalnych w polskim Internecie – działa od 1998 roku. W tym czasie otrzymał wiele prestiżowych nagród, m.in.: Papierowy Ekran…


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 26 lipca 2020 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca