Nawożenie róż jest niezwykle ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym, ponieważ wszelkie niedobory, bardzo szybko odbijają się na kondycji i wyglądzie krzewów. W efekcie takich zaniedbań, róże słabo kwitną i stają się podatne na choroby.
Do nawożenia krzewów można zastosować nawozy organiczne lub mineralne. Na czym polega różnica?
Nawozy organiczne, czyli kompost i obornik, poprawiają strukturę gleby, stwarzają jej lepsze warunki do rozwoju pożytecznych mikroorganizmów glebowych i utrzymują odpowiedni poziom próchnicy w niej. W przypadku róż, najlepiej zastosować przekompostowany obornik (min. 6 miesięcy) – świeży może popalić korzenie krzewów.
W sytuacji, gdy nawozy organiczne nie są w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb krzewów, należy sięgnąć po wieloskładnikowe nawozy mineralne, które stopniowo uwalniają pierwiastki do gleby, by zapewnić pożywienie roślinom na cały sezon.
Przed przystąpieniem do sadzenia krzewów róż w ogrodzie, należy zasilić glebę obornikiem. Z tego też powodu, nie trzeba ich nawozić w pierwszym roku po zasadzeniu. Zabieg ten, należy przeprowadzić dopiero w drugim roku po wiosennym cięciu. W zależności od wybranego rodzaju nawozu, harmonogram tego zabiegu wygląda następująco:
Róże są bardzo efektownymi, choć wymagającymi roślinami. Ujął to doskonale Antoine de Saint Exupery w swojej powiastce filozoficznej Mały książę. Choć w historii tej chodziło przede wszystkim o miłość, to jednym z jej kluczowych elementów było również staranne pielęgnowanie róży. Czy w przymrużeniu oka nie jest to, to samo?