Esejoidalne dygresje na temat książki jednego z najbardziej znanych na świecie neurologów.
8 lat temu
9 lat temu
Buddyjski antytalent oznacza w tej książce wątpienie. Wątpienie, co zabrzmi może trochę komicznie, afirmacyjne. Niepozbawione dozy życzliwości, która bierze się z sympatii dla nowej ścieżki duchowej, jaką podążał (i podąża do dziś) autor.
10 lat temu
Istnienie nie jest niczym innym, jak grą procesów fizjologicznych i wynikających z niej skutków. Wszystko się, by tak rzec, rozjeżdża, a zadaniem ciała jako umownej i tymczasowej całości jest nie pozwolić rozpaść się jego elementom.
10 lat temu
Na wiersze Dikty składają się dwie siły: pokrewieństwo jako siła wsteczna, utrzymująca w przymusowym marazmie dążące do zmiany „ja” i stojąca w opozycji do niej manifestacja pragnień.
11 lat temu
Niepisana zasada decorum zostaje mimowolnie zachowana: niekompletny obraz oddaje się za pomocą wytrąconego z rytmu języka, który niejako się z nim zespaja i zyskuje na autoteliczności; jest po części metajęzykiem, sam zwraca na siebie uwagę.
12 lat temu
Z Rafałem Gawinem rozmawiał Jakub Antolak.
12 lat temu
Co Polak może wiedzieć o reniferach i czy jest w stanie przekroczyć bariery kulturowe, aby zrozumieć wagę zabójstwa wilka? A tradycja – czy koniecznie musi stać się anachronizmem?
12 lat temu
(...) prawda już dawno straciła swoje podstawowe znaczenia, które, także w przypadku innych słów, poszły w las, a jeśli nie, to pochowały się za siebie jak dzieci uciekające przed łaskotkami.
12 lat temu