Literatura

Back to school

A więc mieliśmy już fantastykę, kryminał, alternatywne historie i publicystykę. Rozrzut rzeczywiście imponujący, ale czy ktoś się spodziewał podręcznika dla pierwszej klasy?

Ponad dwa miesiące temu w Wydawnictwie Krytyki Politycznej ukazała się druga po Antypapieżu publikacja Tomasza Piątka. Publikacja oryginalna i interesująca – Podręcznik dla klasy pierwszej.

 

O autorze przydałoby się powiedzieć słów kilka, ale nie chcąc powtarzać tego, co już nieraz zostało napisane, przywołam słowa Łukasza Saturczaka: „(…) jest autorem płodnym. Nie trzeba długo czekać na jego kolejne książki. Jednak poszukujący wciąż pisarz (tworzył już fantastykę, kryminał, thrillery czy historię alternatywną) ciągle zaskakuje czytelnika”1. Te pierwsze zdania z recenzji Węża w kaplicy dziś wydają się być jeszcze trafniejsze.
 

Czy Antypapież zaskakiwał? Tych, co znali już, choćby w przybliżeniu, poglądy Piątka, chyba nie. Ale wielu na pewno mógł szokować. Muszę przyznać, że podczas lektury w pociągu relacji Wrocław – Zielona Góra ja także doznałem lekkich wstrząsów. A więc mieliśmy już fantastykę, kryminał, alternatywne historie i publicystykę. Rozrzut rzeczywiście imponujący, ale czy ktoś się spodziewał podręcznika dla pierwszej klasy?
 

Problemy z nową książką Piątka zaczynają się właściwie już na poziomie okładki. Bo jak ją właściwie zaklasyfikować, do jakiej szufladki włożyć? Może literatura dla dzieci? Bo przecież pierwszoklasiści to dzieci w wieku około 6 – 7 lat. Z drugiej strony na okładce widnieje napis „18+ KSIĄŻKA ZAWIERA TREŚCI DRASTYCZNE PRZEZNACZONE TYLKO DLA DOROSŁYCH”. Więc jak? Ośmielę się od razu rozwiązać ten niezwykle trudny problem: oczywiście, że dla dzieci. Jednak chwilowo pozwolę sobie porzucić tę kwestię, aby wreszcie otworzyć książkę i dokonać szybciutkiej autopsji. 


Wita nas, jak w każdym porządnym podręczniku, słowo wstępne-zabawa lingwistyczna. Zastanawialiście się kiedyś, jaka jest podstawa słowotwórcza wyrazu „podręcznik”? Jeśli nie, może warto zrobić to teraz? Tych, którzy się nie domyślili odsyłam do Podręcznika. Odwracamy stronę i możemy się zaprzyjaźnić z pieskiem Lubo, który, jako że lubimy zwierzątka, będzie nam towarzyszył podczas lektury. Dalej wierszyk równie zabawny, co okrutny, takaż czytanka i ćwiczenia. A każdy/a/e sieje zamęt i mąci w głowach. O czym są? O wielkich sprawach, o których każdy pierwszoklasista powinien mieć pojęcie: starość, śmierć, przemoc, ojczyzna. Całkiem sporo jak na podręcznik dla pierwszej klasy. Istotną rolę odgrywają także makabryczne ilustracje stylizowane na dziecięce rysunki – nieraz krwawe, zawsze podszyte humorem i ironią.

 

Wróćmy teraz do sprawy klasyfikacji książeczki. Chyba nikogo nie zdziwi jeśli doprecyzuję szufladkę: literatura dydaktyczna dla dzieci. Nikt też pewnie nie będzie zaskoczony jeśli powiem, że ani mi, ani Piątkowi nie chodzi raczej o dzieci w wieku wczesnoszkolnym, a te 18+. Trzeba przyznać, że nie najlepiej to o nas świadczy, kiedy autor wytyka nam braki w podstawowej edukacji. Pytanie tylko, co zaniedbaliśmy i czego Podręcznik ma nas nauczyć. Znów przywołam fragment recenzji Łukasza Saturczaka: „wpojono nam słuchanie, a nie wątpliwości (…)”2 . Wątpliwości -> krytyczne myślenie. 
 

Obraz Polaka (tak jednostkowego, jak i rozumianego jako społeczeństwo) podatnego na manipulacje, niezdolnego do własnego osądu też niespecjalnie zaskakuje. A Piątek próbuje to zmienić (oczywiście Polaka, nie jego obraz). Wąż w kaplicy, Antypapież, teraz Podręcznik – wszystkie mają posiać ziarnko wątpliwości, zaszczepić pewną dozę krytycyzmu. Oczywiście edukację będzie można uznać za zakończoną, gdy nauczymy się wszystkie podręczniki, przez pryzmat których oglądamy rzeczywistość poddawać konstruktywnej krytyce. Ale Piątek raczej nie spodziewa się rezultatów w najbliższej przyszłości.

 

 

 

 

Jarosław Woźniak

 

 

 

 

____________________________________________________________________________

 

1Piątek Tomasz, Wąż w kaplicy, W.A.B., Warszawa 210. Rec. Łukasz Saturczak, Polaków portret własny, „Twórczość” 2011, nr 4, s. 107

2Tamże, s. 108

 

 


 

 

 

 

Tomasz Piątek, Podręcznik dla klasy pierwszej

Liczba stron: 60

Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2011

Jarek Woźniak

35 Głogów/Wrocław
4 artykuły


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
Matkovsky
Matkovsky 10 grudnia 2011, 21:05
Cześć Dżarek! <3
Aleksandra Lubińska
Aleksandra Lubińska 12 grudnia 2011, 15:43
Cholera, aż wypożyczę.
przysłano: 24 kwietnia 2011 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca