„Buduj z nami kolekcję Zachęty” — ostatnie dni trwania akcji crowdfundingowej

120 tysięcy złotych to cel pierwszej w Polsce kampanii crowdfundingowej poświęconej budowaniu kolekcji sztuki. Do tej pory udało się zebrać ponad 50 tysięcy złotych. Akcja kończy się 12 czerwca — pozostało jeszcze 6 dni. To ostatnia szansa, żeby zostać fundatorem nowych prac do wyjątkowych zbiorów Zachęty — Narodowej Galerii Sztuki, jednej z największych kolekcji sztuki współczesnej w kraju.

Dzięki kampanii „Buduj z nami kolekcję Zachęty” dołączy do niej osiem prac pięciu autorów: Adama Rzepeckiego, Moniki Zawadzki, Wojciecha Gilewicza, Karola Radziszewskiego oraz Anny Jermolaewej. Niezależnie czy wpłacimy 10, czy 6000 złotych nasze nazwisko pojawi się na liście fundatorów opublikowanej na stronie internetowej galerii a także na jednej ze ścian Zachęty — Narodowej Galerii Sztuki. W zależności od wysokości wpłaty fundatorzy otrzymają dodatkowe bonusy, m.in. wejściówki do galerii (30 zł), roczny karnet wstępu do Zachęty (100 zł) i specjalne oprowadzanie po wybranej wystawie (500 zł). Na najhojniejszych czekają limitowane zaproszenia na dni prasowe Biennale Sztuki w Wenecji w 2017 i uczestnictwo w programie przygotowanym przez Towarzystwo Zachety Sztuk Pięknych (3000 zł) oraz fotografie autorstwa Andrzeja Bielawskiego z limitowanej edycji (6000 zł). Akcja odbywa się za pośrednictwem portalu Odpalprojekt.pl. Kampania startuje 25 kwietnia 2016 i potrwa do 12 czerwca.

Kolekcja Zachęty to aktualnie ponad 3500 prac, które ilustrują przekrój przez polską sztukę XX i XXI wieku. Znajdują się w niej dzieła największych polskich klasyków minionego stulecia, m.in. Aliny Szapocznikow, Henryka Stażewskiego i Tadeusza Kantora. Są w niej także prace światowej sławy współczesnych artystów polskich: Mirosława Bałki, Katarzyny Kozyry, Zbigniewa Libery, Wilhelma Sasnala. Prace z kolekcji są regularnie pokazywane na wystawach w galerii, ale także poza nią. Były prezentowane m.in. w Narodowym Muzeum w Pekinie, Tate Liverpool, Muzeum Rodina w Paryżu, a aktualnie w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Zachęta jest spadkobierczynią założonego w 1860 roku Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, organizacji, która jako pierwsza budowała kolekcję narodową ze składek publicznych. „Buduj z nami kolekcję Zachęty” jest więc nawiązaniem do tradycji z XIX wieku, a nowi donatorzy mogą pójść w ślady twórców TZSP, które zostało reaktywowane w 1989 roku.

Prace, których fundatorem może stać się każdy z nas, reprezentują różne media. Rzeźba Moniki Zawadzki została wyprodukowana specjalnie na wystawę artystki w Zachęcie w 2014 roku. Zawadzki jest autorką prostych, oszczędnych rzeźb, tworzy także obrazy i wideo. Jednym z głównych tematów jej twórczości jest idea kreowania tożsamości, wyrażana za pośrednictwem uniwersalnych kształtów. Praca „Scotch pink” Karola Radziszewskiego odnosi się bezpośrednio do dzieła Edwarda Krasińskiego „Instalacja” ze zbiorów Zachęty. Radziszewski strawestował dzieło klasyka polskiego konceptualizmu, tworząc swój autoportret, w którym zastosował własny wariant kolorowej taśmy. Film „Rockaway” Wojciecha Gilewicza nawiązuje do nazwy jednej z peryferyjnych dzielnic nowojorskiej metropolii, gdzie mieszka matka artysty. Gilewicz towarzyszy jej z kamerą w trakcie porządkowania domu częściowo zniszczonego przez huragan Sandy. Film wpisuje się w kontekst prac opowiadających o współczesnym życiu i twórczości artystów — w tym wypadku niezależnego artysty działającego w Nowym Jorku.

Z kolei Anna Jermolaewa to jedna z najciekawszych austriackich artystek — uciekinierka ze Związku Radzieckiego, mieszkająca aktualnie w Wiedniu. Film „Aleksandra Wysokińska/20 Jahre danach” był pokazywany na głośnej monograficznej wystawie artystki w Zachęcie w 2015 roku. Opowiada o niezwykłej postawie tytułowej bohaterki — Polki z Krakowa, która poświęcając bardzo wiele, pomogła Jermolaewej przedostać się za żelazną kurtynę. Listę prac zamykają cztery fotografie Adama Rzepeckiego, członka słynnej grupy Łódź Kaliska. Autobiograficzne, poruszające zagadnienia tożsamości artysty oraz w charakterystyczny dla niego, niepozbawiony humoru sposób odwołujące się do historii sztuki i do zagadnień związanych z appropriation art (sztuką zawłaszczania).

Wszystkie zakupione prace zostaną udostępnione na stronie internetowej Zachęty, gdzie większość reprodukcji, a także filmów z kolekcji jest na licencjach Creative Commons. Dzięki temu użytkownicy mogą je pobierać i swobodnie wykorzystywać. Dzieła z kolekcji stanowią także ważną część programu edukacyjnego Zachęty.