Komentarze

Zepsułeś fajny pomysł na wiersz............podałeś go jak przy tanim Balaganie..............gdzie pluję się przy każdym zaciągnięciu peta............Serdecznie Pozdrawiam!

e tam..

Niech ci będzie...................... e tam

a Ty nie w pracy?

W pracy - co mi nie przeszkadza...............w czytaniu i szukaniu poezji...

fajną masz pracę....
co masz na myśli mówiąc, podany w tanim bałaganie? nie żebym się przejął, bo wiersz jest świetny, tylko jestem ciekawy...

Już nabieram dystansu - autor, który jest przekonany o "świetności" swego dzieła..........."Bałagan" - tanie wino...

winko tanie bywa smakowite jeśli pijesz je w dobrym gronie, poza tym na ulicy jest prawdziwe życie i to nie ujma że świat się widzi z tej pozycji? czyż nie Panie Urughai?
wiersz nie musi być przepalony haszyszem, ale powinien nieść emocje, chodnikowe lub nie ale emocje... zresztą jak wszystko...

No właśnie, a Tu owych emocji.............nie odczuwam..............hasz i inne dragi to dobre stłumienie dla zaniżonej wartości i tęgiej głupoty...

nie czujesz emocji bo nie czujesz tematu...
ot co... inne środowisko, różne wychowanie, inne miejsca, zapachy wydarzenia.. po prostu...

Nawet nie wiesz jak bardzo jesteś w błędzie.............ale nie mam takiego zadania aby przekonywać - czy czuję czy nie............ulica dworzec, co za różnica -emocje trzeba umieć przedstawić - pokazać............jak dla mnie, barometru emocjonalnego tego Tu nie ma

dla Ciebie nie ale na szczęście nie jesteś ostatnim człowiekiem na ziemii...
i zastanów się czy Ty nie jesteś czasem w błędzie...

dyskusja jest bez sensu.............gdyż pokazujesz coś i starasz się udowodnić słuszność (jeżeli wierzyć wiekowi)..........o czym masz pojęcie jedynie z opowieści............a nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi...

"milicja, armia, władza ludowa,"


taaak, żeby to przedstawić.............to trzeba raczej się sprężyć...

...............no ale cóż - tanim Vinem na ulicy niczego nie załatwimy - to tyle

zawsze starsi wiedzą że są lepsi
i co ja na to poradzę?
z winem czy bez....
spoko masz robotę.. tak czy siak...

Wiesz - nie o to chodzi, że wiem lepiej, że może jestem alfą i omegą, bo nie jestem............ja tylko Ci pokazuję, że to co przedstawiłeś jest dobrym pomysłem........podanym nieudolnie - zostań przy nim, zatroszcz się o Niego............i podejdź poważnie do swojego pióra...

nie podejdę poważnie do mojego pióra bo sam nie jestem poważnym człowiekiem, moje życie jest niepoważne i nawet jak umrę to umrę niepoważnie...
możę jak już będę bardzo dorosły to....wtedy coś... ale na razie to...
punk not dead...

dziękuję za krytykę i życzę miłego dnia, ja tymczasem obejrzę odcinek daleko od noszy
pozdrawiam

ech.. tania premedytacja. strasznie typowe reakcje. wstydził się będziesz że taki byłeś. Nie trzeba wieku by mieć pokorę i wolność myśli. Zawsze bawiły mnie zniewolenia symbolami. Czy to wyginający się coool kolesie z wiejskiego disco, czy cool wszyscy inni tak samo bardzo inni od "wszystkich" hot-dog.
Pozdrawiam, wiersz ciekawy

ja mam dużo pokory do świata i niczego się nie będę wstydził... chyba że byłbym gnojem, zdrajcą lub politykiem, to mógłbym się wstydzić ale to mi nie grozi...
myśli też mam wolne
symbole czy systemy mam w nosie, anarchię, pacyfizm, komunizm, faszyzm itp. ja na to wiesz...
a punk to świetny sposób na życie
też pozdrawiam

fajnie jest umieć coś robić lepiej niż się umie - to też jest rodzaj wolności :-)

fajnie fajnie :)

pięrwszą - pierwszą.

średni wiersz, niby nasunęło mi się podobieństwo tematycznie do ''K'' Marcina Świetlickiego, ale jednak sporo brakuje. I ten zapis, zlikwiduj te przerwy między wierszami. Reasumując - pomysł tak, wykonanie nie. pozdrawiam

Świetlicki pychotka...

pozdrawiam

O! ten co się nie boi :)
powiem tak : poezji bardzo mało w tym tekście, fajny pomysł z zabraniem świata, pomysł mi się podoba, ale podanie pomysłu niestety nie. Ironię odczytuję i przesłanie także, ale nie wiem czy to wystarczy do publikacji.

ja Ci jeszcze pokażę!!!

powiedział wilk do zająca

poezji w tym tekscie jest tyle ile w moim życiu....
pozdrawiam ministerstwo literatury
i ministerstwo prawdy

jaki stary hiipi , który z pancurami od Walka Dzedzeja niejedną przemysławke obalił ( i nie wstydzi się tego ) powiadam Ci z mentorska , że wstydził sie nie bedziesz jeśli dozyjesz :D . a poważnie : weź cholewka się za bary z tym tekstem bo warto . na razie jest to reportażowy zapis traumatycznych przeżyc robaczka . oszlifuj to i podaj do konsumpcji . i skończ z tym ciągłym nie bedę , nie zrobię - bo to nie przystoi świadomym pancurom z Krakowa , a więc bogobojnego ;) miasta ! a tekst nadaje sie do :
przeistoczenia go w dramat w 3 aktach
2. miniaturke
3 . protest song punk zabija indywidualistów .