Wywrota

Komentarze

pytania retoryczne

Aldona Widłak, wiersz, 9 kwietnia 2008
wyśmienity 14 głosów 41 komentarzy
wyróżnienie redakcji

Marek Dunat
Marek Dunat 9 kwietnia 2008, 08:01
nad rzeczka opodal krzaczka
mieszkała kaczka dziwaczka
kiedyś po rzeczce pływała
i wierszyk se napisała...
pierwsza strofka jak najbardziej. druga trochę mniej przez uzycie tego slangowego wyciagnięcia nóg ( nie znaczy ,że kiepsko)
trzecia super
no a czwarta to juz kaczka po francusku w rosole :)
dla mnie bomba !
urughai
urughai 9 kwietnia 2008, 09:14
Nie wiem, ale brakuje mi jakiejś spójności............jakiegoś - wątku, który poprowadzi.............w tym monologu czy dialogu z domysłami............niby się fajnie płynie i nawet z lekkim uśmiechem ale uśmiech zdaje się być pusty...

"woli błyskawiczne zamki
na topniejącym lodzie"

'pan wie moje życie wyciągnęło kopyta
ale to dlatego że byłam osłem"

Te sobie zabieram...............mają to coś.............Serdecznie Pozdrawiam!
Marek Dunat
Marek Dunat 9 kwietnia 2008, 10:50
a ja se wróciłem . Tytuł jest do bani .
to że pani jest nieszczęśliwa, a pan głupkowaty nie zawsze znaczy ,że trzeba sie żalić . sarkazm w wierszyku i jednocześnie jego lekki język mnie ujęły . jestem pewien ,że np. ew. dałaby tutaj czerwonego klapsa na d... znaczy gwiazdke . a ja bym sie przychylił .
urughai
urughai 9 kwietnia 2008, 11:03
No fakt - tytuł to taki..................lekki lipton...
Zły Miś
Zły Miś 9 kwietnia 2008, 12:08
no, tym razem jestem pod wrażeniem. Tytuł... hmm, też mi nie pasuje.
urughai
urughai 9 kwietnia 2008, 14:51
Czasem parę razy do wiersza trafiam.............by zasięgnąć iż On jest...
Latte
Latte 9 kwietnia 2008, 17:40
A ja Ci powiem, ze jest doskonały... no tylko tytuł fakt...ale wiersz miód... ;)

pozdrawiam
ew
ew 9 kwietnia 2008, 18:27
Anathema , ja Ci bardzo dziękuję, żeś mnie wyręczyć raczył :P
Widzisz , Aldonko , jak Cię tak trochę potarmosić, to potrafisz napisać taki wiersz, że klękam. Rosół z kaczki taki niepoetyczny, a potrafiłaś z nim taki wiersz stworzyć. Chylę czoła, pierwszy raz tak naprawdę przed Tobą i mam nadzieję , że nie ostatni.
Zły Miś
Zły Miś 9 kwietnia 2008, 18:49
widzisz, Aldono? oby tak dalej! Gratulejszon :)
tajemnica
tajemnica 9 kwietnia 2008, 18:50
Do mnie nie trafił ale ja dziś mam taki dzień po prostu. Wrócę jeszcze, tak szybko nie zrezygnuję. Pozdrawiam ciepło
Wena
Wena 9 kwietnia 2008, 19:45
Wielki postęp Aldon widzę Twój :D
mimo że w sumie prosty, ale ma swój urok ten bezpretensjonalny tekst :)
powodzenia w dalszym tworzeniu życzę i weny , duuużo weny ;)
Wena
Wena 9 kwietnia 2008, 19:46
aha , a na zachętę i rozpęd i odwagę - moja ocena z przyjemnością :)
Said Muslim
Said Muslim 9 kwietnia 2008, 19:47
bardzo bardzo
może nie mój gust ale podziwiam ludzi potrafiących pisać w takim stylu.

pozdrawiam
Said aka X
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 9 kwietnia 2008, 21:03
Podoba mi się
Andrzej Talarek
ataraksja
ataraksja 9 kwietnia 2008, 22:36
Aldona... Ty jak druga Osiecka napisałaś. Tak mi jej duch zaszeptał w uchu.
nie wiem - byłoby to karkołomne przedsięwzięcie, ale dałabym ten tekst komuś, kto nie boi się i ma czułe ucho, żeby dopisał muzykę. i Maryśkę Peszek, żeby to wyśpiewała ;)
tytuł mi pasuje. trzeba wiedzieć, jaki jest cel pytań retorycznych ;))
pełen podziw Aldona :)
Said Muslim
Said Muslim 9 kwietnia 2008, 22:38
czy ja wiem czy akurat Peszkówna by była dobra?
Aldona Widłak
Aldona Widłak 9 kwietnia 2008, 22:47
Chwileczkę, bo ja nie ogarnę tego. Co to się nagle wyprawia pod moim wierszem? A taki spokój był... Po kolei. Tytuł? Macie rację, najlepiej byłoby bez tytułu, ale dobrze jest jak jest.
Panie Anathemo, im bliżej Szczyrku, tym Pan milszy dla mnie. Czy to ma jakiś związek? I gdzie jest napisane, że jestem nieszczęśliwa? To się w psychologii nazywa atrybucja, czyli sądzenie o całości na podstawie częściowych przesłanek. Mimo wszystko za gwiazdkę bardzo dziękuję.
Ewuniu, a ja już byłam przekonana, że mi dokopiesz za ten wiersz, więc profilaktycznie dałam Ci znać, że jest i zabrałam się z domu. Nie pochlebiaj sobie, Twoje tarmoszenie nie miało z tym nic wspólnego, bo nie odebrałam tego w ten sposób. Rosół z kaczki nieapetyczny. Co Ty wiesz o rosole z kaczki?
Panie Zły, Pan mi znowu wiersz pochwalił, czyżbym znalazła klucz do Pana serca? Staram się ciągle. Może nie zgubię.
Wenie za życzenia weny dziękuję, ale jest problem. Ja nie znoszę pisać czegokolwiek a wierszy zwłaszcza. Dawno Cię nie widziałam, musiał się dopiero wydarzyć cud na Wywrocie w postaci gwiazdki od Anathemy dla mnie, żebyś się odezwała.
Tajemna, nic się nie martw. Dziękuję Ci za upór.
Wszystkim innym niewymienionym powyżej dziękuję za miłe słowa i za głosy. Starałam się zawsze do każdej osoby napisać coś osobistego, ale takiego tłoku pod wierszem jeszcze nie miałam.
Aldona Widłak
Aldona Widłak 9 kwietnia 2008, 22:48
Dzięki Beatko.
Aldona Widłak
Aldona Widłak 9 kwietnia 2008, 22:48
Nie przyszło mi do głowy śpiewanie tego, ale kto wie, kto wie... Byłoby miło usłyszeć.
Aldona Widłak
Aldona Widłak 9 kwietnia 2008, 22:51
A czy Maria Peszek? Dlaczego nie?
Said Muslim
Said Muslim 9 kwietnia 2008, 22:52
myślę że nie słyszałyście jej panie "na żywo"
ataraksja
ataraksja 9 kwietnia 2008, 22:54
Dla mnie to ona potrafi własnie doskonale ten tekst śpiewająco "zagrać" ;)

pozdrawiam mocno Aldona :)
Aldona Widłak
Aldona Widłak 9 kwietnia 2008, 22:56
To prawda, nie słyszałam. A jeśli nie Ona, to kto? Możemy wszak pofantazjować.
Said Muslim
Said Muslim 9 kwietnia 2008, 22:58
chodzi mi tylko o to że szkoda by było marnować tak dobry tekst dla cienkiej piosenkarki, którą w głównej mierze zrobił komputer.

ale to moje zdanie, już nie zaśmiecam Ci miejsca pod wierszem
Aldona Widłak
Aldona Widłak 9 kwietnia 2008, 23:00
Zaśmiecam miejsca pod wierszem... Jakże tak można? Aż mi się zrobiło przykro.



strony: 1 2 »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca