A czy przeprowadziłeś dowód na istnienie własnej duszy? Bo tylko potem, po upewnieniu się, że się takie "cóś" posiada w całej istocie i bez jakiegokolwiek zwątpienia, można temu czemuś przydać atrybut "niespokojna" :)
Odważyłeś się polemizować z Boosą Jędzą, ale ta nazwa mi się podoba, o stanie duszy... z bezduszną istotą, a to ciekawe...
samo odniesienie do działu obuwniczego może być, tak to żartobliwie odebrałam
Zwróć uwagę na siebie calvadosie, bo jesteś bardzo, ale to bardzo w potrzebie... poszukaj pomocy póki nie jest za późno :D i zastanów się poważnie kogo właściwie obchodzi, co się Tobie podoba? Jeśli dojdziesz do jakiegoś konstruktywnego wniosku, na pewno ulżysz otoczeniu :) I to będzie humanistyczne i eko w jednym :D
taka scenka z zakresu oportunizmu- gdy ktoś wylewa na kogoś pomyje słów, a ten niezrażony wraca i wślizguje się ponownie do grona znajomych, opuszcza mnie poczucie humoru, raczej czuję wstręt, coś ci ta scenka-sen, przypomina, boss?
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.