Wywrota

Komentarze

pomroczność niejasna

nonFelix, wiersz, 3 marca 2003
słaby 4 głosy 32 komentarze

nF
nF 4 marca 2003, 12:50
Partacz! Partacz!

Tekst jest niespójny wewnętrznie, niektóre stwierdzenia wydają mi się "rżąco" zbędne. Nie mające wpływ na całość kompozycji. Ogólnie pare dobrych momentów, jednak całość średnia. Momentami ciężkie zwroty, jakby autor nie do końca potrafił napisać to, o czym myślał.
forever 4 marca 2003, 18:47
Proszę proszę, o to człowiek, który nawet własny wiersz zajeździ ;)

na tym "rżąc" można się potknąć a właściwie zbyt gwałtownie zahamować - cóż, wiersz niczym jazda samochodem... cięzka jazda.

tak by the way, witam po długiej przerwie wszystkich :)
pozdrawiam

for
nF
nF 5 marca 2003, 11:58
1. I tak nikt inny nie skomentuje, wtystarczy popatrzeć, 0 głosów. A sam nie będę oceniać, ja nie z tych.

2. Tekst przestał mi się podobać już jakiś czas temu. Przetrawił mi się. I szczerze mówiąc, nie wiem jakie są jego wady, bo nikt nic nie napisał, ale strzelam, co mi się nie podoba.

forever - myślałem, że pieprzenie jest ostrzejsze. Ale nie mogłem napisać "pieprząco zbędne". Choć właściwie mogłem.
Przyznam się, że samochodem jeżdżę rzadko, najczęściej w roli pasażera. To chyba nie jest zbyt skomplikowane, prawda?
forever 5 marca 2003, 13:29
pfelix
pieprzenie zbędne aby zwracać na nie uwagę, może przejadło się już? tutaj akurat pasuje, bo samo pieprzenie jako słowo ma zabarwienie negatywne i podkresla wulgarność, ale jednak mocniej na mnie podziałało "rżąc". Wiadomo - w co drugim wierszu coś się czymś [ktoś z kimś, ktoś coś] pieprzy, w opowiadaniach wiele rzeczy jest pieprzonych... to już nie robi wrażenia.

A może ludzie boją sie komentować takie wiersze?

Pasażerem jesteś, ale w przypadku tego wiersza - kierowcą, tak myślę. Sama rownież jeżdżę jako pasażer, jesli przy wyznaniach samochodowych jesteśmy:)

pozdrawiam

forever
forever 5 marca 2003, 13:30
no i pierwszy głos juz masz teraz... czego chciec wiecej? ;)
nF
nF 5 marca 2003, 14:12
ja się tutaj wpierw rozpisałem, ale maszyna komentarza nie uznała. Może jest jakiś limit? Głupich komentarzy?

Ale próbując odtworzyć - najgorzej jest chyba, kiedy pieprzy sam autor. No i właśnie aż każe patrzeć, aż bije po łapach i zabiera pilota. I pokazuje i wskazuje antenką: "tutaj pisząc doznaję rozkoszy". Grafomania w praktyce. Ecce Homo.

Tak więc, więcej rżenia (nie rżnięcia), aby zatrzymać, przefascynować, zwrócić. Złamać dyszel :) Pociągnąć ręczny, włosy i do odpowiedzialności :)

A za głos bardzo dziękuję. Czego chcieć więcej? To chyba jasne! Komentarzy! Koszę! ;)
forever 5 marca 2003, 14:38
Dokładnie, rżenie to o wiele lepsze tudzież leprze słowo niż pieprzenie. Przynajmniej działa jak cukierek, który utknął w gardle. No i akcentuje, bo trzeba go trzy razy dla pewności przeczytać. A jak sam autor pieprzy, widać to pieprzenie przez cały wiersz - przez to nie robi on większego wrażenia ;) co innego jak rże (bo chyba nie rżnie - takie samo znaczenie jak powyższe pieprzenie). Własnie - rże!
nF
nF 5 marca 2003, 16:34
Iha! Nawet mnie wzięło. Na natchnienie. A poza tym, może ustanowić jakąś gwiazdkę dla komentujących? To też trzeba umieć. "inne komentarze tego autora". To też sztkua.

A jeśli już mówimy o sztuce, to pozwolę sobie od niej odejść, jak pisałem, inspiracyjnie:

zerżyj ze mnie szaty
z pianą na ustach
i w skrzypiącej kulbace
pojedźmy w stronę słońca
(tam musi być jakaś cywilizacja)
forever 5 marca 2003, 18:11
No i proszę, ja bym dała za to ocenę: rżącościowy. Podejrzewam, że to może być nowy nurt w poezji i nie tylko. Jak debilizm - którego ja jestem twórczynią:) [oklaski proszę]. Więc trzeba namówić ludzi do rżomentowania. Są jacyś ospali - może to ta wybuchająca potworna wiosna? :))
nF
nF 5 marca 2003, 23:02
...a Ty tylko rżysz z niepewności...
forever 6 marca 2003, 13:32
...to bardzo rżący problem... myślałam, że liczba komentarzy zachęci społeczeństwo do komentowania, jednakże jak widać - boją się rżenia...
nF
nF 6 marca 2003, 14:39
No właśnie, i to mnie zdziwiło. Widać, że ludzie czytają, bo i oceniają, ale brak jakiejkolwiek polemiki odautorskiej, brak w ogóle uzasadnień. Są co prawda jakieś noty, ale nie mam pojęcia na jakiej zasadzie.

Z innej strony, na ten wiersz zagłosowałaś tylko Ty, może nikt inny nie dobrnął do końca? Wywrota znów działa, tylko co z tego, czy dział poezji będzie tylko miejscem na kontrastowe wystawianie wierszy Szluger? Coraz mniej celowości.
forever 6 marca 2003, 15:30
Możliwe, że ta ostatnia awaria, kiedy serwis bardzo długo [nawet nie pamiętam dokładnie ile z 3 miesiace??] był nieczynny, wpłynęła na to co się tu dzieje. Może jeszcze się sytuacja nie rozruszała? Albo wciąż są jakieś problemy z zalogowaniem się [mi co drugi raz wyskakuje jakiś system error]... W ogóle w dziale dopuszczonym lekki zastój, nie ma już kilku osób, które były chętne do komentowania, robiły to naprawdę dobrze i dawało się z nimi podyskutować.

Co do brnięcia przez wiersze, to chyba nie jest problem. Może trudno niektórym coś na ten temat powiedzieć, chyba nie tylko tyczy się to Twojego wiersza - ale innych również. Osobiście staram się komentować tyle ile się da, ale ze względów długości mojej praktyki "pisarskiej" - w niektórych przypadkach wolę się nie odzywać, zamiast pleść totalne bzdury... No niestety. Brak polemiki może wiąże się z brakiem czasu, albo z brakiem ogólnej weny. Możliwe, że trafiają tutaj po prostu średnie [na jeża] wiersze, na temat których nic sensownego się nie da powiedzieć oprócz słowa "dobre", "może być". Trzeba chyba poczekać. Na coś wywrotowego, na cokolwiek... narazie to smutno i spokojnie tutaj. Skoro jest możliwość brania udziału w jakiejś sensownej dyskusji to dlaczego ludzie tego nie wykorzystują? Ja nie wiem...
forever 6 marca 2003, 15:34
Albo te cholerne PROBLEMY TECHNICZNE wkurzają wszystkich do granic wytrzymałości, dlatego nawet nie logują się! Przed chwilą chciałam dodać, że przepraszam za powtarzanie w tekście "się", a wyskoczył komunikat - nie masz uprawnień. Wrrrrrr......
Ania 6 marca 2003, 15:39
nie mam za bardzo prawa do komentowania,bo pisze samą hauturę ale ...... ja bym wyrzuciła to całe zenie i pieprzenie,bo to takie strasznie zwyczajne dzisiaj juz nie szokuje....co prawda wtedy wiersz stracil by swoj urok.
nF
nF 6 marca 2003, 17:36
Raczej głupim byłoby twierdzić, że ten długotrwały pad nie miał wpływu na serwis. Pojawiły się przecież głosy o śmierci niemalże. A szkoda. bo serwis padał zazwyczaj w momentach największego nim zainteresowania. A odnośnie błedów, zdażały mi się błedy na całe dnie, kiedy zobaczyć nie można było nic. Ale już wykoncypowałem, że logować się trzeba tylko ze strony głównej, a nawet jak juz ejstem zalogowany, to wcale nie znaczy, że jestem zalogowany, bo trzeba się najpierw wylogować (sic! ;)

Nie wykorzystują, bo gópi są. Ja tam uwarzam, że lepszy marny komentarz, niż żaden. Byleby do tego pieprzenia odautorskiego nie nawiązać. I w sumie głupio oczekuję tego samego. A teraz moja lista literacka padła, znaczy mi konto padło i szukam czegoś dorywczo.

paprica - prawo do komentowania mają wszyscy zalogowani na Wywrocie. Po to właśnie zamieszczam tutaj swoje wiersze. Aby się czegoś o nich dowiedzieć. Ja sam w stosunku wystarczająco obiektywny być nie potrafię. Odnośnie zaś pieprzenia i innych wynalazków. Znaczy, dlaczego niby wurzucać? Skoro to zwyczajne słowa? Po co szokować na siłę, próbować zrobić coś, czego nie potrafi teraz nawet skrajny turpizm? Ja tam uważam, że to normalne słowa, a więc korzystać, braci autorska, korzystać! Bo po to są! A widać niecałkiem głupie, skoro już mowa o urokach. No właśnie, po co znowóż wyrzucać, jeśli urokliwe?
forever 6 marca 2003, 18:52
Ludzie no... Pieprzenie jak i sypanie kurwami nikogo już nie rusza. W ogóle ludzi mało co obchodzi i wywiera na nich wrażenie. Prawdziwą sztuką prowokacji [rzekomej powodownej przez kurwy i pieprzenie, pierdolenie itede] jest sprowokować zwykłymi wyrazami, ale ułożonymi w odpowiedni sposób. Kto tak potrafi - chwała mu! Nie musi przeklinać by wzbudzać [marne i krótkotrwałe] zainteresowanie. Cóż, można się jeszcze rozebrać, ale to inna działka.

pfelixie, szkoda, że Twoja lista literacka padła - zdarzało mi się tam wpaść kiedyś - całkiem miło było...
Myślę, że trzeba poczekać. Naprawdę.
nF
nF 6 marca 2003, 19:15
fakt, że prowokacja bazowana na erudycji także jest sztuką, jednakże nie przesadzałbym w jej gloryfikacji. Zostawmy do dla pojęcia prowokacji ukierunkowanej, na przykład do myślenia :)

Jak pisałem już, lista nie padła, tak mis ię tylko sformuowało. Po prostu z paru powodów ode mnie niezaleznych, nie biorę aktywnego udziału w jej życiu. A bez tego za długo nie potrafię.
forever 6 marca 2003, 19:31
Nie zgodzę się z tym:) Każdy lubi co innego. W ogóle w literaturze każda sprawa jest szeroka i głęboka jak ocean. To tak jak doszukiwać się głębszych różnic między człowiekiem parówką, a człowiekiem psychoparówką:))
Wywrota tylko jedna, jak blednące światełko na tym zafajdanym niebie.
nF
nF 6 marca 2003, 23:50
Oczywista, de gustibus, ale co to am do rzeczonej prowokacji? To taki półśrodek. Jak talent.

Dziękujmy Bogu, że nie da krowom skrzydeł...
forever 7 marca 2003, 08:13
Skąd wiesz? Może da kiedyś, jeśli stwierdzi, że jest to konieczne. Ewentualnie same krowy będą juz na tyle rozwinięte a nóż widelec, zapragną skrzydeł?
Ania 14 marca 2003, 18:48
moze i racja, ze skoro cos ma urok to po co go tego pozbawiac.....no ale ja jednak jestem tradycjonalistka i troche razi mnie niepotrzebne pieprzenie, ktore jest przeciez wszedzie......wiec po co jeszcze w wierszu......?
ktosktokocha 15 marca 2003, 15:58
hmm ogolem wiersz nie przypadkl mi do gustu jest zbyt wulgarny to po pierwsze a po drugie niezgadfzam sie z slusznoscia jego tresci
nF
nF 16 marca 2003, 00:51
buhahaha "patrzecie jacy oni wszyscy dostojni"
Ania 16 marca 2003, 12:04
a czemu niby dostojnosc ma komus przeszkadzac? przeciez kazdy ma inne spojrzenie na sztuke i to wcale nie jest takie dziwne,ze niktorych ludzi moze razic slownictwo!



strony: 1 2 »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca