Wywrota

Komentarze

nie ma o czym pisać, czyli autobiografia mistrza lasu. (część pierwsza)

figazmakiem, opowiadanie, 5 kwietnia 2010
wyśmienity 20 głosów 39 komentarzy
wyróżnienie redakcji

Marta
Marta 27 marca 2010, 16:57
śmię ..napisać ..że wyśmienicie napisałaś to opowiadanie ...i że U - śmiałam się alergicznie ! , za co dziekuję .
Figa
Figa 27 marca 2010, 17:01
och, Marto teraz ty mi sprawiłaś radość, bo to moje pierwsze opowiadanie i jestem ciekawa krytyki, a tu takie miłe słowa :)
dziękuję!
Krystian T.
Krystian T. 27 marca 2010, 17:02
interesujące jest to, co nabazgrałaś. takie niebanalne. najlepsze jest podejście do matematyki i matematyków. ogólnie na plus.
Figa
Figa 27 marca 2010, 17:32
niebanalne, bo z życia wzięte, nie ma to tamto. ;p
Krystian T.
Krystian T. 27 marca 2010, 18:44
wiadomo. w końcu życie pisze niebanalne historie
Krystian T.
Krystian T. 27 marca 2010, 19:15
i czekam z niecierpliwością na kontynuację. mam nadzieję, że nie zawiedziesz nas, czytelników.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 27 marca 2010, 19:43
Dziewczyno! To jest świetne! Lekkość stylu i zaskakujące poczucie humoru.
Parę drobiazgów do poprawki: "Twierdzi, że zwroty grzecznościowe takie jak powiedzenie" - przecinek przed "takie". Plus w paru innych miejscach zabrakło Ci przecinków, na przykład przed "co".
"tymczasem" - łącznie.
Figa
Figa 27 marca 2010, 20:54
o dziękuję Dominiko, już poprawiam błędy. :)
Figa
Figa 27 marca 2010, 21:18
ja też mam nadzieję, że nie zawiodę.
oli 27 marca 2010, 22:25
'' W słowniku pisze'' - ale kto? Matematyk? Humanista? Sądzę, że ktokolwiek to jest, już napisał, więc ''w słowniku jest napisane''.

Nie wiem, nie rozumiem co ma do tego wszystkiego ''bycie chorym na Polskę''. Swoją drogą też napisałam ostatnio opowiadanie i użyłam w nim właśnie tego zdania. Chyba wykreślę. Żeby nie było plagiatu. ;)
Tyle ogólnych refleksji.
Co do uczuć - eee... masy raczej nie mam (teraz wydaje mi się, że wcale nie posiadam, to nie jest wina tego, że ''tekst nie wywołał''), ale znalazło się jedno. Jacyś mądrzy ludzie nazywają je euforią.
Objawy? No, dobra, cytuję:'' Huuuuuuura! Mam fajny tekst w ulubionych i druknę z samego rana (jak tylko doczłapię się do sklepu, bo dwie godziny temu Moja Szanowna Przyjaciółka Drukarka wyssała ostatnie krople tuszu, Wredota!). ''
Figa
Figa 27 marca 2010, 22:38
Zmieniłam Oli, dobrze, dobrze napisałaś. :) Zmieniłam z tą Polską, bo fakt, przesada. Jutro niedziela, jesteś pewna, że twój plan się powiedzie? w sumie, ja tam nie wiem, mieszkam na wsi i chcąc nie chcąc, sklep jest czynny trzy godziny dziennie. ;P
oli 28 marca 2010, 00:32
Ożeszkurdeno!!! Niedziela, faktycznie. Zapomniałam. Jakoś wytrzymam do poniedziałku. Wszystko przez to, że ta drukarka taka łakoma!
Rita 28 marca 2010, 11:53
i nie figa z makiem za tekst, a gwiazda niebieska dla Ciebie! Brawo :)
Figa
Figa 28 marca 2010, 13:05
:)
Krystian T.
Krystian T. 28 marca 2010, 15:37
gratuluję gwiazdy. dobrze, że tu zaświeciła.
anastazja
anastazja 28 marca 2010, 22:43
figazmakiem! :)) wyśmienity, co tu gadać! buziaki, a i gwiazdka super! gratuluję!!!
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 29 marca 2010, 14:03
wtedy, systemie oświaty - zbędny przecinek;
bo przecież, wartość słowa - jak wyżej;
wielka, jak jasna cholera - jak wyżej;
patrzała - a nie "patrzyła"? :)

To tylko zwykłe filologiczne poprawki. Co do samej zaś wartości "autobiografii" - zachwyconym nielicho. Obawiałem się w pewnym momencie, że wyjdzie z tego zwykły protest song, ale wybrnęłaś z tego bardzo zadowalająco. Błyskotliwe, zabawne, wmieszane w mnóstwo ciekawych fraz, korzystasz tutaj zarówno z popkultury jak i kultury wyższej - i ta mieszanka wychodzi na dobre, chociaż tak naprawdę jest ona peryferią całej powiastki. Podoba mi się takie frazowanie, podoba mi się taki styl pisania. Jestem ukontentowany. :)
Figa
Figa 29 marca 2010, 16:03
dziękuję Anastazjo :)
ooo, znając moją tajemnicę jestem szczęśliwa, że nie musisz jej ujawniać :]
Ce.
Ce. 30 marca 2010, 21:01
Tak się przejęłam tą maturą z matmy, że zapomniałam o nich.
Ojojojojojoj ja też się przejęłam.

cholera i to zdanie z myśleniem że się będzie kimś ważnym to jakby było o mnie. no ubóstwiam Twój styl, słodko-kwaśne pisanie o niczym, które wcale nie jest niczym. i myślę że ludzie naszego pokroju (czyt. licealiści) zdecydowanie to rozumieją : )
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 5 kwietnia 2010, 16:03
"uczynić z nich księci" - przemyślałbym jeszcze raz pisownię :)

No, wreszcie coś z jajami... ikrą, znaczy się... porywające.

Popraw tych księci, i lecimy z tym na pierwszą... zastanawiam się, czy nawet nie na "najpierwszą". :)
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 5 kwietnia 2010, 19:55
... i już wiem.
Figa
Figa 5 kwietnia 2010, 19:58
zmieniłam, dziękuję. pozdrawiam!
:)
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 5 kwietnia 2010, 20:00
Jak z własnej woli nie napiszesz następnej części, to przyjadę do Lęborka, znajdę Cię i zmuszę!
Figa
Figa 5 kwietnia 2010, 20:27
chyba nie będzie to koniecznie, ale zapraszam, zapraszam :P
anastazja
anastazja 5 kwietnia 2010, 20:49
figa gratuluję!
Czy Ty widzisz te gwiazdy ? i wcale nie Dawida! Cieszę się - należało Ci się - super!!!!!! Buziak.



strony: 1 2 »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca