Danny Boyle zrezygnował z reżyserii bo nie chciał uśmiercić Bonda.
Powodem rezygnacji Danny'ego Boyle'a z reżyserii były "różnice kreatywne". Teraz okazuje się, że reżyser nie chciał przystać na ideę głównego aktora Daniela Craiga oraz Barbary Broccoli. Gwiazdor i producentka mieli pomysł by w spektakularnym finale James Bond zginął.
Daniel Craig powróci jak 007, agent jej Królewskiej Mości. Nadchodzące dzieło roboczo zatytułowano "Shatterhand". Udział potwierdzili także Naomie Harris (Miss Moneypenny), Ben Whishaw (Q) i Rory Kinnear. Zdjęcia do filmu miały rozpocząć się 3 grudnia.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.