Konkurs: napisz opowiadanie i wygraj Ciechanowicz

W związku z niedawną premierą książki

Dominiki Ciechanowicz

O pisaniu książek i paru innych sprawach

Redakcja Portalu Wywrota.pl jako patron medialny ogłasza:

Konkurs prozatorski na opisanie historii jednego z bohaterów Ciechnowicz, który w książce zaistniał poprzez nieobecność!

 

 

 

 

Grzegorz mówi, że może to jest dobry moment, aby wpleść w tę opowieść jakiegoś psychologa, który pomoże poszczególnym bohaterom uporać się z rozwarstwionymi pokładami ich własnej podświadomości.

– Psychologa można wpleść, czemu nie – przyznaję po namyśle. – Ale jak was znam, to nikomu nie będzie się chciało do niego chodzić. Więc to będzie taki raczej bezrobotny psycholog.

– Może być i bezrobotny. W jakiejś alarmowej sytuacji będzie się mógł przydać. Książka sporo zyskuje w oczach odbiorców, jeśli zawiera psychologa. Od razu się robi taka bardziej psychologiczna.

W obliczu tego typu argumentacji można tylko skapitulować. Tak więc przedstawiam wam bezrobotnego psychologa, Waldemara. Waldemarze, to są czytelnicy. Żeby ich zauważyć musisz się trochę bardziej wychylić z kartki. Waldemar nie zamierza odegrać w dalszej części tej historii absolutnie żadnej roli, więc równie dobrze możecie nie zwracać na niego uwagi. Ale wtedy będzie mu raczej przykro, bo jest jednostką wrażliwą. W dobrym tonie leżałoby chociaż minimalne zainteresowanie jego osobą. Wystarczy, że od czasu do czasu ktoś zadzwoni i zapyta o jego zdrowie, albo prześle mu pozdrowienia esemesem. [s. 106–107]

To wszystko, co na temat Waldemara znajdziecie w książce. Jak sami widzicie, narratorka poprosiła o choćby minimalne zainteresowanie Waldemarem, zatem coś z tym fantem trzeba zrobić. Ale czy esemes wystarczy? Poświęćmy mu nieco więcej uwagi! Napiszcie opowiadanie, w którym Waldemar odegra naprawdę istotną rolę! Kim jest Waldemar? Czy do określenia jego osoby wystarczą tylko dwa słowa: bezrobotny i psycholog? A może to tylko przykrywka? 

Regulamin

I Organizatorem Konkursu jest Redakcja Portalu Wywrota.pl.

II Konkurs skierowany jest do wszystkich osób posiadających konto na Portalu Wywrota.pl.

III Jurorem konkursu jest Dominika Ciechanowicz, która nagrodzi swoją książką trzech autorów nadesłanych prac.

IV Zasady:

– rodzaj tekstu: miniatura prozatorska 

– temat: historia z bezrobotnym psychologiem Waldemarem

– objętość: 3600 – 5000 znaków (w tym spacje i znaki interpunkcyjne)

– teksty konkursowe nie mogą być wcześniej publikowane na papierze, w Internecie ani brać udziału w innych konkursach

– każdy użytkownik może przysłać tylko jedną pracę

V Gdzie i jak przesłać

Teksty opatrzone godłem (pseudonimiem, nie podpisujemy się w tym pliku imieniem i nazwiskiem) słownym należy nadsyłać drogą elektroniczną w plikach doc – załącznik o nazwie: teksty_godło (np. teksty_maksymilian.doc) na adres redakcji Wywroty.pl: redakcja@wywrota.pl w temacie listu wpisując: CIECHANOWICZ.

W drugim załączniku powinny znaleźć się dane rozkodowujące godło: załącznik – doc o nazwie: dane_godło.doc (np.dane_maksymilian.doc), a w nim: imię i nazwisko, data urodzenia, adres korespondencyjny, e-mail, WywrotoweID (nazwa użytkownika) i zgoda na publikację w celach związanych z realizacją konkursu.

Do Dominiki Ciechanowicz zostaną przesłane wyłącznie prace opatrzone godłem, plik z danymi osobowymi pozostanie w redakcji do czasu podania przez jurora wyników. 

VI Terminy:

1. Konkurs rozpoczynamy 1 kwietnia 2013.
2. Prace nadsyłać można do dnia 5 maja 2013, do godziny 00:00. UWAGA! ZMIANA TERMINU NADSYŁANIA PRAC. ZE WZGLĘDU NA NADSYŁANE PROŚBY DAJEMY WAM WIĘCEJ CZASU – PRACE MOŻECIE PRZESYŁAĆ 12 MAJA DO GODZ. 00:00.
3. Ogłoszenie na wyników nastąpi najpóźniej pod koniec maja.

4. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do przedłużenia konkursu.

VII Nagrody:

Trzy najlepsze prace nagrodzimy książkami Dominiki Ciechanowicz O pisaniu książek i paru innych sprawach z autografami autorki oraz zostaną opublikowane na łamach Portalu Wywrota.pl

__________________________________________________________

Na Portalu Wywrota.pl znajdziecie:

recenzję książki: O „wyrzyganym" debiucie Dominiki Ciechanowicz