Sztuka

„Humanbomber” wystawa prac Roberta Kuśmirowskiego

Finisaż wystawy połączony z promocją katalogu: 29 lipca 2011 r., godz. 18.00, Warsztaty Kultury, ul. ks. J. Popiełuszki 5.

 

Przestrzeń wystawiennicza Warsztatów Kultury w Lublinie, w której powstała wystawa HUMANBOMBER Roberta Kuśmirowskiego,  jest dawną haląwarsztatów mechanicznych należącą jeszcze kilka lat temu do lubelskiego Zespołu Szkół Mechanicznych, a więc miejscem, do którego Kuśmirowski, dawniej uczeń tej szkoły, po prostu wrócił po latach - teraz już jako artysta. Konstrukcja wystawy pozwoliła mu na powrót do prac powstałych jakiś czas temu (np. Unacabine prezentowana na After the Nature, New Museum, Nowy York 2008 i Chasing Napoleon, Palais de Tokyo, Paryż 2009) oraz do idei prac zmaterializowanych teraz w nowym kształcie (np. Bunkier będący mniejszą wersją tak samo zatytułowanej instalacji z Barbican Center,Londyn 2009; Portiernia (pierwotnie wykonana dla OMIT "Rozdroża", Lublin 2009). „Wyjęte”, często z mainstream’owego obiegu galeryjnego, uzupełnione nowymi, powstałymi na potrzeby tej wystawy, realizacjami - w tym „niegaleryjnym” kontekście nabierają też nowych znaczeń. Kuśmirowskiemu udaje się dzięki temu poprowadzić rozbudowaną jak sama wystawa, wielowątkową narrację.

Na wystawę złożyło się kilka, na pierwszy rzut oka, przypadkowych przestrzeni, „stanowisk”, kolejno ponumerowanych (od H0 do H8), wydzielonych jako osobne, różnie skonstruowane „unity” o odrębnych funkcjach. Taki sposób ekspozycji przypomina nieco industrialny porządek, ale też muzealne eksponaty… lub stoiska na wyimaginowanych targach sztuki. Niektóre z nich - warsztat mechanika, warsztat stolarza (może lutnika) - mają formę dużych gablot lub boksów na kółkach. Inne wydają się być odrębnymi całościami: Unacabine, Cela więziennaPortiernia, Bunkier, Stara drukarnia, wreszcie dominująca centrum hali warsztatów bryła, przeniesionej do jej wnętrza, wiejskiej, drewnianej chaty.

 

Ich wspólnym mianownikiem jest to, że są kopiami miejsc pracy, odosobnienia lub po prostu ludzkiej aktywności, odtworzonymi w charakterystyczny dla Kuśmirowskiego, imitatorski sposób. Stylizowane na przeniesione wprost z rzeczywistości, niepokoją, sprawiają wrażenie zakotwiczenia w bliżej nieokreślonej przeszłości, pozwalając w ten sposób zachować dystans i szukać sensu (znaczenia) i celu innego niż sam fakt kunsztownego imitowania.

 

Fragment tekstu autorstwa Ernesta Malika Rzeczywistość jednak istnieje, z katalogu do wystawy Roberta Kuśmirowskiego Humanbomber, Warsztaty Kultury w Lublinie, 2011.

 

Wystawa czynna do 31 lipca 2011 r. od wtorku do niedzieli w godzinach 13.00 – 19.00. 
Wstęp wolny.  

 


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 1 stycznia 2011 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca