Wywrota

Komentarze

Droga do subkultury prosta i krótka. Glany i pozerzy.

Droga do subkultury prosta i krótka czyli jak polska młodzież uważa się za "rasowych anarchistów". I przepraszam za powtarzanie w tekście słowa "anarchista" :)

Tytuł być może trochę zbyt materialistyczny, ale to właśnie o glanach chcę tutaj napisać. Noszą je wszyscy. Od anarchistów do (tak, tak...) ludzi słuchających techno i hip-hopu. Przykre…

Jaknazlosc · 29 grudnia 2001 · felieton · 124 komentarze

Domasz
Domasz 10 marca 2007, 18:04
Ja pierdole...
na prawdę niech jej ktos pomoże!
Potrafię tolerowac ale do tego stopnia, iż nikt nie zacznie szydzic ze mnie i z moich przekonań. Wtedy sie rzecz jasna bronię.
Artykuł bardzo madry i przedatny, dla tych co własnie myslą ze jak chodzą w glanach to są wielcy.
BANDYCI?! nie wiesz co mówisz.
To jest poprostu smieszne...
Pozdrowienia dla punkery i big glana!
punkera
punkera 13 marca 2007, 10:02
Bardzo ładnie
Amadeusz
Amadeusz 15 marca 2007, 16:50
siema cos wtym jest co piszesz ale musze Cie powiedziec ze takrze sa wyjatki ja juz nosze glany jakies 10 lat :D niezaprzeczam ze slucham sobie troche metalu czy punka czasem gotyku ale takrze uwielbiam posluchac czasem sobie powaznej muzy czy nawet zgola odmiennej jakies psychodelicznej tehniawki ale jak piszesz w swojej wypowiedzi nieuwazam sie za kogos wyzszego czy niewiem jakiegos anarchiste czytam metala lubie wrecz uwielbiam chodzic w glanach calusienki rok i nic nato nieporadzisz :D pozdrawiam :)
punkera
punkera 17 marca 2007, 16:21
glany są bardzo eleganckie, ale nie lubię ich nosić bo mnie obcierają
Amadeusz
Amadeusz 20 marca 2007, 00:13
Punkera prosta i chyba jedyna rada chodz tylko w glanach raz Cie obetra na poczatku a puzniej juz bedziesz miala spokuj :)))))) wsumei ja chodze sobie calutenki rok ale w rozwiazanych i niepamietam juz kiedy mialem odciski czy odparzenia od glanow :D pozrawiam :)
shelly
shelly 5 kwietnia 2007, 15:35
Do OLI: nie wiem jak Ty (wnioskuje po twojej wypowiedzi) możesz słuchać techno. Przecież tego nie można nazwać muzyką!! w kółko to samo aż łep pęka! Nigdy nie poczujesz się szczęsliwa, jak nie pójdziesz na koncert rockowy i nie będziesz tańczyć pogo. Cudowne uczucie!!!
darkaz
darkaz 10 kwietnia 2007, 21:47
Komentarz Oli,przypomina mi wypowiedz mojego kumpla z kl (jesli to ma znaczenie slucha on slucha techna)wiec byla ona nastepujaca : " W szkole nie powinno nosic sie nosic hust typu hip" Zapytany przez nas co miał konkretnie na mysli,odpowiedział (pokazując na arafatkę koleżanki) : "oo takiego czegos,jak nosza ROKERSI"
Hmm hmm widzac,ze niektorzy mają pojecie o tym co mowią;)
Pozdrawiam
Agatha
Agatha 12 kwietnia 2007, 09:38
Hmm nie mozna stać sie z dnia na dzień anarchista, punkiem czy metalem żeby nim być nie wystarczy sam wyglad!! Prawdziwych anarchistów jest coraz mniej i na pierwszy rzut oka trudno ich odroznić od pozerów!! Pozerzy byli sa i beda wsród nas ale po co kreuja sie na anarchistow, metalowcow, punkow skoro to przysparza wiecej kłopotów niz pozytku bo nietety tak jush jest ze ludzie neleżacy do jakiejs subkultury są narazeni na głupie uwagi, zaczepki ze strony innych poza tym subkultury walcza miedzy soba i zupełnie nie rozumiem po co ktoś miałby sie tak poswiecac dla wygladu a nie własnych przekonań. Słucham metalu, naleze do subkultury metalowców i nie jestem juz osoba tolerancyjna, tak jak wiekszość społeczenstwa nie jest, dlatego tesh bede nasmiewac sie z pustych plastikow ktore nosza kozaczki, tipsy na pół metra, co dziennie rano nakładają kilogram kaszy na twarz, uwielbiaja róż, brokat itepe itede i bede nasmiewac sie z reszty swiata i nie dlatego ze nosze glany tylko dlatego że ludzie majacy dziure w mozgu mnie bawią!! Najbardziej jest mi szkoda tych ktorzy nie należa do zadnych subkultur bo to oznacza ze nie maja oni swoich pogladów badź tez brak im odwagi zeby sie do nich przyznac. Z przykrością stwierdzam iż nalezycie do tej całej ciemnoty społecznej, szrości która zabija wasza indywidualność o ile taka posiadacie!!
ala
ala 15 kwietnia 2007, 14:04
haha, agatho, w tym momencie zaimponowalas mi. wyobraz sobie, ze nie naleze do zadnej subkultury. a wiesz dlaczego? bo zbyt cenie swoja indywidualnosc. mam wlasne poglady i nie zamierzam wpasowywac ich w ramy jakiegokolwiek swiatopogladu. lubie rock, ale slucham tez jazzu i innych gatunkow muzycznych. poza tym bedac dojrzalymi ludzmi, wszystko bedziemy inaczej postrzegac. przeciez majac 40 lat, ten metalowiec nie bedzie dalej chodzil w swoich glanach, mial dlugich wlosow i nie bedzie nosil kostki na plecach. wszystko przeminie. pozostanie tylko milosc do muzyki i poglady, dlatego tylko to sie wlasnie liczy, to jest istota subkultur. stroj jest tylko dodatkiem.
zielony liść
zielony liść 16 kwietnia 2007, 20:24
cholera, przeciez młody człowiek szuka swojej tożsamości, przechodzi różne etapy, jest to całkiem normalne. Jedni noszą glany i koszulkę z anarchią inni różowe sweterki, tipsy albo mokasynki. trzeba próbowac różnych rzeczy zanim wybierze się to coś, drugą skórę, która nie uwiera. piszesz o tolerancji a Tobie tez chyba daleko do niej...
nie szata zdobi człowieka i nie od razu Kraków zbudowano;)
luzik. szacuneczek:)
do Agathy
do Agathy 16 kwietnia 2007, 20:28
to się nazywa właśnie festyn:p
Jak wyglądać ma wg Ciebie tzw. prawdziwy anarchista?
Rouge
Rouge 19 kwietnia 2007, 18:51
Wg. mnie strój to nie wszystko. Najważniejsza jest ideologia, nie? Sama jestem osobą, która identyfikuje się z metalem, ale to nie znaczy, że muszę się ubierać tak jak "tru" metal powinien wyglądać. Ubieram się jak mi jest wygodnie (to znaczy jeansy, koszulka, niekoniecznie czarna, trampki, do szkoły noszę plecak kostkę). I jest ok. Dla mnie liczy się muzyka i ideologia (w sumie metal nie ma jakiejś specjalnej ideologii, ale co mi tam :P), a nie pokazanie, że jest się kimś innym niż reszta, bo nosi się czarne ubrania. Tyle ode mnie.
PUNK'S INVASION
PUNK'S INVASION 28 kwietnia 2007, 20:26
Glany są zajebiste chodzę w rozwiązanych ale nigdy mnie nie obdarły ,najlepsze glany są hd
PUNKS NOT DEAD
PUNKS NOT DEAD 30 kwietnia 2007, 09:17
PUNK TO BRUDAS PUNK TO ŚMIEĆ PUNK NIE UMARŁ PUNX NOT DEAD. SMAR SW WYMIATA,,
,,ZANIM MNIE UDERZYSZ ZASTANÓW SIĘ DOBRZE MOŻE JESTEM OD CIEBIE SILNIEJSZY, SKURWYSYNU"
She
She 30 kwietnia 2007, 16:09
Wiekszosc z was to pozerzy ;] Wielcy metale rockersi i anarchisci..znacie chociazby ideologie? Czy po prostu jestescie "nabundzowani"? Anarchisci nie sa tolernacyjni. Hipisi byli tolerancyjni - tolerowali uzywki i wszystko inne - ubior kolor wlosow.. Tak sie oburzacie na pozerow a jakiego wy tego Rocka sluchacie? hm? SOAD? Avril? GReen Day? Zal. Brak prawdziwych ludzi z klimatu. I czemu mowimy tu tylko o anarchistach hm? Przeciez sa inne subgrupy zwiazane z rockiem.. modsi, depeszowcy, sXe, street punki, punki.. Nie liczy sie ubior a to co mamy w glowie i w sercu. Niektorzy nigdy tego nie zrozumieja.
PeUwNeK
PeUwNeK 5 maja 2007, 15:17
Masz racje...ludzie w glanach na kozaczki patrzą z obrzydzeniem. Ja sama jestem punkiem i przyznam się że kiedys jak widziałam takie włsnei kozaczki to sama mówiłam:" Fujj...jak można takie coś założyć" .Jednak teraz jestem inna i choć dalej jestem punkim to jestem też bardziej tolerancyjna i nie przeszkadza mi kto jakie buty nosi. A takich ludzi co z dnia na dzien zmienili się na anarchola to w mojej klasie mam dużo i tez mnie to tak lekko dobija. Pozdowienia :)
Karunia ^^ 6 maja 2007, 07:40
treściwy tekst, heh, oby trafił do jakiegoś "anarchisty z wyboru" ^^'

jednocześnie można spojrzeć na sprawę z drugiej strony: człowiek w glanach zwykle od razu jest szufladkowany jako punk/anarchista/ewentualnie metal <- to w zależności od reszty ubioru ^^' a ja np. zimą noszę glany, bo to chyba jedyne buty, w których stopy tak strasznie przeraźliwie mi nie marzną ;) i w dodatku - glany POPROSTU mi się podobają. i nie ma to zbyt wiele wspólnego z moimi poglądami... ludzie mogą ubierać się jak stereotyp jakiejś subkultury, do której nie należą i nie chcą nalezec, tylko poporstu taki styl, taki wygląd im się podoba. mi nie wydaje się to czymś złym.. bo przecież galny nie są dostępne tylk dla punków, a różowe buty na obcasach dla plastic ladies ^^' prawda?...
aaahc ahc nie oceniajmy ludzi po wyglądzie!... ^^'
justa
justa 12 maja 2007, 14:50
Ja noszę glany bo LUBIE! tyle
BYK
BYK 14 maja 2007, 08:58
CHYBA PÓJDĘ SE NA WINO BO BEZ TEGO TO BYM ZGINĄŁ........PUNX NOT DEAD WOODSTOCK2007
gaga
gaga 14 maja 2007, 09:01
a co myślicie o jabolach i jabol punkach?????????????
Ana
Ana 16 maja 2007, 21:52
Bardzo mądrze napisane.Tez tak uważam - prawdziwych anarchistów i metali jest coraz mniej.Co druga osoba w miescie ma glany...arafatki... tzw.kinder metale.Według mnie poprostu "dzieci" chcą byc kims innym ,ale im to nie wychodzi..Trudno.Taki jest ten świat x)
OczyAnioła
OczyAnioła 21 maja 2007, 22:27
hyhyhy no BYK moze sie spotkamy na Woodstocku:D:D:D......!!pozdrawiam
zielona
zielona 22 maja 2007, 01:43
jak ubieram moje zielone glany to jest mój wewnętrzny bunt na daną chwile.Podobno buty odzwierciedlają człowieka
wikanka
wikanka 5 czerwca 2007, 20:15
poniekad sie zgadzam, ale zauwaz, ze te wymalowane panny i tzw ''skejci'' przechodząc obok osoby w glanach sami rzucają głupie komentarze typu: ''jak można w czymś takim chodzić'' lub ''o pancur idzie''. Tu zawsze będzie konflikt ludzie są po prostu mało tolerancyjni!
OnA
OnA 7 czerwca 2007, 15:15
heh...powiem szczerze....ja owszem nosze glany, czasem czrną koszulkę czy spodnie, ale za punka ani anarchistke się nie uważam....może słucham punka...może mam pare podobnych ideologii ale, żeby być tak naprawdę anarchistą potrzeba czasu....a co do kozaczków to one aż tak bardzo nie sa wyśmiewane.....w moim towarzystwie trochę dziwnie traktuje się dziewczyny, które noszą wszystko,żeby podkreslić swoje tu i ówdzie,a uważają sie za punki i niszą arafate a nie wiedzą co to w ogóle jest....heh



strony: « 1 2 3 4 5 »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca