Wywrota

Komentarze

Majowy Biwak Literatów!

Integracji nadszedł czas! Zjazd z nazwy dotyczy Literatury, ale znajdzie się miejsce również dla chętnych z innych działów, których serdecznie zapraszamy.

Kochani nasi, tym razem postanowiliśmy zorganizować zjazd nad jeziorem w górach, w uroczej miejscowości Międzybrodzie Bialskie. Na nocleg został wybrany dom wczasowy o wdzięcznej nazwie…

Justyna D. Barańska · 26 kwietnia 2011 · zjazd Wywroty · 104 komentarze

Mikołaj Maćkowiak
Mikołaj Maćkowiak 13 lutego 2011, 14:05
No proszę, jeszcze kilka dni temu czytałem artykuł Ewy o pierwszym zlocie i pomyślałem, że byłoby nieźle pojawić się na takowym, a tu dostaję maila. Wielkie dzięki za niego. Cholerny problem tkwi w tym, że od września roku ubiegłego mam już ustawione wakacje w innym terminie i wątpie czy uda się coś wykombinować. Takoż będę próbował. Na dziś szanse są mizerniutkie - takie życie klasy robotniczej ;-)/ Jeśli się uda, to dam Wam znać, a jeśli się nie uda, to poczekam kolejny rok pewnie. Jeśli są tacy, co mnie tam chcą spotkać to niech trzymają kciuki za kombinacje pt. jak wkręcić szefa i skręcić kaskę, która nawiasem mówiąc nie jest jakąś wygórowaną sumką. Brawo.
ew
ew 13 lutego 2011, 14:11
Mikołaju, taniej się nie dało:) Ja trzymam kciuki za Twoje kombinacje, i inni pewno też. Niech Ci się uda i przybywaj:)
Jacek
Jacek 13 lutego 2011, 20:20
Jak są piłkarzyki, to ja jadę:D !!! Poza tym...ja bym nie pojechał?;] Tylko, kurde, Ewcia jedzie, to może powinienem się zastanowić?:D O boziu...Hajdi i Estel też...zastanowię się zatem, ale na 100 % mnie piszcie ;p
ew
ew 13 lutego 2011, 20:27
Jacusiu, to Ewcia nie pojedzie, nie ma problemu :D
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 13 lutego 2011, 20:30
Jacusiu, ty szykuj kąpielówki, skoro tam jest trochę większa kałuża niż w Dylakach :>:>:> ostro z estel trenujemy!
Jacek
Jacek 13 lutego 2011, 20:51
No dobra, Ewa, możesz wpaść ostatecznie ;] Co do kałuży...znowu chcecie wylądować w parterze ?;]
olivia 13 lutego 2011, 21:00
No to bawcie się fajnie, a potem poczytam sobie jakieś miłe sprawozdanie albo obejrzę fotoreportaż.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 13 lutego 2011, 21:03
Jacusia w kąpielówkach zobaczę? Matko, toż ja teraz nie zasnę z wrażenia.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 14 lutego 2011, 08:27
mam nadzieję że obejdzie się bez obnażania.... cielesnego w wykonaniu męskim:))
Jacek
Jacek 14 lutego 2011, 15:15
też mam taką nadzieję, Grzesiu:)
ew
ew 14 lutego 2011, 15:26
nadzieja matką.. :D

Jacek, dzięki za pozwolenie bycia, jeszcze tylko zapłać za mnie i będę szczęśliwa:)

uwaga! jedna osoba jedzie na 100%
a tą osobą jest Dominika! nie wiem, czy Wam mówiłam, ale miało być tak, że ten, kto pierwszy wpłaci, ten organizuje drzewo na ognisko. Pani mówiła mi przez telefon, że las jest blisko. Dominice gratulujemy bonusa.

Niniejszym powyższy konkurs na obowiązki biwakowe uważam za otwarty! przynajmniej raz nie będę musiała wszystkiego robić sama:) No i bardzo jestem ciekawa, który z kolei wpłaci Jacek i co mu przypadnie w udziale :D
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 14 lutego 2011, 16:11
Las jest blisko? Uff, znaczy nie muszę tego drzewa wieźć z Krakowa?
ew
ew 14 lutego 2011, 16:17
możesz wieźć, mnie tam jedno. na Twojej głowie to w tym roku :D
Figa
Figa 14 lutego 2011, 17:56
Domka, zostań drwalem! Ja zawsze chciałam zostać drwalem, ale kurde, na to ponoć też trzeba mieć maturę
Paweł Kaczorowski
Paweł Kaczorowski 15 lutego 2011, 01:31
Domka, no chyba wpadnę, bo jedna z moich ulubionych czynności relaksacyjnych jest... rąbanie drewna, tak więc muszę się zastanowić.... w tych okolicznościach przyrody. :_)
Paweł Kaczorowski
Paweł Kaczorowski 15 lutego 2011, 01:32
halo, pamietajmy, że tu się dzieją fajne rzeczy...
www.wywrota.pl/db/artykuly/18257_blyskawiczny_konk…
Jacek
Jacek 15 lutego 2011, 18:55
Ja nie chcę znowu nosić drzewa z lasu!
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 15 lutego 2011, 19:28
No przecież ustalono już, że ja będę nosić. Jak Paweł narąbie, bo ja za bardzo nie umiem, więc jak nie przyjedzie, to mogę sobie przy tym poobcinać różne części ciała i będzie go potem sumienie dręczyć.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 15 lutego 2011, 19:36
jak wy w trójkę pójdziecie do tego lasu, to nie wiem czy nam to drewno dotrze do ostatniego wieczoru :P
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 15 lutego 2011, 20:02
to sobie posiedzicie przy latarce
Jacek
Jacek 15 lutego 2011, 20:47
przy komórce;]
ew
ew 15 lutego 2011, 20:48
hehehe, a to dobre:D. Domka, Ty myślisz, że pozwolę Ci pójść na łatwiznę i samej przynieść drzewo? Przynieść to i sama dam radę. Zadanie brzmi ZORGANIZOWAĆ, czyli posłać po nie takich, co to mówią: "Ja nie chcę znowu nosić drzewa z lasu!". A uwierz mi, wszyscy tak mówią. Niektórzy to nawet nie mówią, lecz się drą jak Jacek.
estel
estel 15 lutego 2011, 21:44
Ja nie będę niczego nosić, oznajmiam!
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 15 lutego 2011, 21:48
No pięknie. Znaczy posiedzimy jednak przy tej latarce. Albo komórce. Bo ja charyzmy nie mam i nikt mnie nigdy nie słucha. Nawet jak psa kiedyś miałam, to mnie nie słuchał :(
ew
ew 15 lutego 2011, 22:13
na litość ich, Domka, na litość. Oni czasem serca miewają :D
I tak masz łatwiej, kierowca na drwala się zapisał, połowa organizacji za Tobą :D



strony: « 1 2 3 4 5 »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca