Do sieci trafiła kolejna zapowiedź ostatniego filmu Andrzeja Wajdy, "Powidoki". - Człowiek tak naprawdę zobaczył to, co sobie uświadomił - mówi grany przez Bogusława Lindę bohater.
Obraz opowiada o Władysławie Strzemińskim, artyście, który doświadczył w czasach socrealizmu dramatycznych skutków swoich wyborów artystycznych. W roli głównej widzimy Bogusława Lindę. Na ekranie partnerują mu m.in. Bronisława Zamachowska, Zofia Wichłacz i Krzysztof Pieczyński. Autorem scenariusza jest Andrzej Mularczyk, a autorem zdjęć Paweł Edelman.- "Powidoki" to najbardziej antykomunistyczne dzieło w filmografii Andrzeja Wajdy - zapewnia dystrybutor. - Reżyser w sposób subtelny i uniwersalny kreśli, tworzonymi z malarskim kunsztem obrazami, świat, w którym piękno i sztuka są prześladowane.
Nowy, półminutowy klip można obejrzeć tutaj.
W trakcie realizacji filmu korzystano ze zbiorów pochodzących z różnych instytucji, między innymi Muzeum Sztuki w Łodzi oraz Kolekcja Piotra Nowickiego.
Do kin dramat trafi 13 stycznia.