Dramat "Man Down" z udziałem Shii LaBeoufa nie będzie już pokazywanych w kinach na Wyspach Brytyjskich. A dokładnie w kinie.
Kilka dni temu informowaliśmy, że produkcja zarobiła w Zjednoczonym Królestwie... 7 funtów. Oznacza to, że na obraz wybrała się... jedna osoba. Od tej pory zakupiono jeszcze dwa bilety, co oznacza zarobek w wysokości 21 funtów. Na usprawiedliwienie tak słabego wyniku "Man Down" należy dodać, że film trafił zaledwie do jednego kina na Wyspach - w Reel Cinema w Burnley, a kinomani mogli liczyć tylko na 1 seans dziennie.Dzieło jednak już dziś zostanie zdjęte z repertuaru kina Burnley i wątpliwe jest, by ktoś jeszcze wybrał się na seasn.
Podczas pokazów w USA film zarobił nieco ponad 450 tysięcy dolarów.
Przypomnijmy, że w "Man Down" Shia LaBeouf gra udręczonego weterana wojny w Afganistanie, Gabriela Drummera, który stara się odnaleźć syna Jonathana i żonę Natalie (Kate Mara) w wyniszczonej apokalipsą Ameryce. Pomaga mu najlepszy przyjaciel, Devin Robert (Jai Courtney).
W obsadzie znaleźli się ponadto Gary Oldman, Charlie Shotwell i Clifton Collins Jr.
Zwiastun obejrzeć można pod tym adresem.
Za kamerą stanął Dito Montiel.