Wyczekiwany od lat obraz "Man Who Killed Don Quixote" Terry'ego Gilliama w końcu doczekał się zwiastuna.
Według najnowszych doniesień, film Terry'ego Gilliama nie zostanie zaprezentowany w trakcie tegorocznej imprezy we Francji. Co więcej, obecnie nie ustalono nowej daty premiery. Opóźnienie związane jest z problemami, jakie podobno stwarza producent Paulo Branco. Jak twierdzi Terry Gilliam, Branco nigdy nie zapewnił obiecanych funduszy, wobec czego reżyser znalazł innego producenta. Teraz Paulo Branco twierdzi, że film nie może zostać zaprezentowany bez jego zgody.Realizacji "The Man Who Killed Don Quixote" Terry Gilliam po raz pierwszy podjął się w 2000 roku. W rolach głównych zostali obsadzeni Johnny Depp i Jean Rochefort. Wkrótce po rozpoczęciu zdjęć produkcja została zawieszona w związku z licznymi katastrofami i chorobami, jakie nawiedziły ekipę filmową. Wydarzenia te sportretowane zostały w znanym również w Polsce dokumencie "Zagubiony w La Manchy" ("Lost in La Mancha") z 2002 roku - w reżyserii Keitha Fultona i Louisa Pepe.
W 2008 roku Gilliam próbował wskrzesić projekt z udziałem Johnny'ego Deppa, jednak i wtedy plan spalił na panewce. Reżyser nie poddał się jednak i wkrótce ponownie oznajmił, że film powstanie, tym razem z Ewanem McGregorem i Robertem Duvallem w rolach głównych. Niedługo potem z przedsięwzięcia wycofał się Ewan McGregor, a kilka miesięcy później Robert Duvall oznajmił, że on również nie zagra u Terry'ego Gilliama. W 2015 roku pojawiły się pogłoski o tym, że produkcją zajmie się Amazon. Don Kichotem miał zostać John Hurt, ale u aktora zdiagnozowano nowotwór.
W filmie ostatecznie występują Jonathan Pryce w roli tytułowej, Adam Driver, Olga Kurylenko, Joana Ribeiro i Stellan Skarsgard, Óscar Jaenada, Jordi Molla, Sergi Lopez i Rossy de Palma.