Pod tytułem "Transit Blues" ukaże się w październiku szósta płyta chrześcijańskich metalcore'owców z The Devil Wears Prada. Materiał powstawał w wyjątkowy sposób.
Kapela ze stanu Ohio pracowała jesienią i zimą 2015 roku w Watertown, w stanie Wisconsin oraz w Sawyer, w stanie Michigan. Muzycy po raz pierwszy w ponad 10-letniej historii mieszkali w jednym miejscu i tworzyli piosenki. Produkcję powierzyli Danowi Korneffowi, który odpowiadał za brzmienie świetnie przyjętej EP-ki z 2015 roku o tytule "Space".Płyta "Transit Blues" porusza takie tematy jak przemiana, separacja, żałoba. Materiał będzie mieć premierę 7 października.
- Mówię o wędrowaniu od jednego miejsca do drugiego. Większość ludzi porusza się z pracy do domu, my od jednego koncertu do drugiego - mówi wokalista Mike Hranica. - Tak czy siak, chodzi o nieuchronny proces zmiany i dojrzewania. Są w nim momenty gniewu, ale przeważa separacja.
Album promuje piosenka o tytule "Daughter". Można jej posłuchać na tej stronie.
Poprzednia płyta The Devil Wears Prada to "8:18" z 2013 roku.