Hiphopowe legendy i popowa gwiazda podczas swych występów pokusili się o polityczne komentarze. Mowa o A Tribe Called Quest i Katy Perry.
A Tribe Called Quest, wspomagani przez Andersona .Paaka i Bustę Rhymesa zaprezentowali nostalgiczne przeboje "Award Tour" i "Can I Kick It", a następnie "Movin' Backwards" i "We the People" z ostatniej płyty ATCQ "We Got It from Here... Thank You 4 Your Service". Podczas zaangażowanego występu Busta Rhymes odniósł się do prezydenta Donald Trump słowami Agent Orange (Pomarańczowy agent), a Q-Tip wykrzykiwał "Resist". Na koniec dołączyła do nich grupa hiphopowych imigrantów. Klip z ich występu można obejrzeć tutaj.Do swojego występu, politykę wplotła również Katy Perry. Piosenkarka wykonała nową piosenkę "Chained to the Rhythm". Na scenie subtelnie dała wyraz swego poparcia dla Hillary Clinton, a na finał, gdy dołączył do niej Skip Marley (wnuk Boba Marleya), śpiewała na tle wyświetlanej konstytucji Stanów Zjednoczonych. Jej wysęp można obejrzeć pod tym adresem.