Marilyn Manson - wielka osobowość sceniczna zawita do Polski

Marilyn Manson, a właściwie Brian Hugh Warner, to artysta wielu dziedzin. Oczywiście na pierwszym miejscu jest liderem zespołu Marilyn Manson, który założył wraz z przyjacielem w 1989 roku. To już prawie trzydzieści lat działalności artystycznej. Bardzo imponująca liczba zważając na fakt, że grupa nieustannie pracuje nad nową muzyką. Poza tym mało kto wie, że Manson jest także czynnym malarzem, niejednokrotnie siadał na fotelu reżysera, a także próbował swoich sił w aktorstwie.

Najgorętszy okres w karierze

Przypomnijmy sobie najgorętszy okres w jego karierze. Koniec lat 90 to czas, kiedy twarz Mansona znajdowała się w niemalże każdym magazynie plotkarskim. Media informowały, że nastolatkowie słuchający jego muzyki mordują i popełniają samobójstwa w koszulkach zespołu, a sam artysta gwałci zwierzęta i śpi w trumnie, bo jest uczulonym na światło słoneczne krwiopijcą. Manson brawurowo potęgował te plotki i robił użytek z szumu panującego wokół jego osoby. Metka skandalisty przylgnęła do niego na stałe.

Charakterystyka muzyki Mansona

Ciężko jest się dziwić, że ma taka opinię. Jego muzyka to raczej nie są piosenki, których słuchają kościelni chórzyści. To ciężki, mroczny metal, a sam wokalista jest członkiem Kościoła Szatana, ale mówi się, że przyjął to wyróżnienie z grzeczności i aby nie burzyć spójności swojego wizerunku. Nie jest praktykującym członkiem tego kościoła, jak i żadnego innego wyznania, chociaż wychowywał się w rodzinie katolicko – episkopalnej.

Kontrowersyjny wygląd

Wygląd samego Mansona to też jest coś, czego nie można przeoczyć. Mężczyzna o kruczoczarnych włosach, często z wygolonym bokiem, do tego srebrne zęby, błękitna soczewka i mocny, mroczny makijaż. W latach 90 jego wizerunek prezentował się właśnie w ten sposób, w chwili obecnej Manson trochę złagodniał, ale tylko wizerunkowo.

Najnowszy album Mansona

Zupełnie odwrotnie ma się sprawa z jego muzyką. Ostatnia wydana płyta to powrót do lat świetności artysty. Płyty wydane w latach 2007 - 2012 nie zostały zbyt dobrze przyjęte, dlatego fani odetchnęli z ulgą, gdy Manson wydał „Heaven Upside Down”. Nie jest to w żadnym wypadku autoplagiat krażków z przeszłości, ale świetne nawiązanie do charakterystycznych dla niego klimatów.

„Heaven Upside Down” to płyta, w której znajdziemy charakterystyczny styl Mansona, za który pokochali go fani na całym świecie. Mamy tutaj utwory pełne mroku i ciemności, ale na całe szczęście muzyk nie stara się na siłę być młodzieniaszkiem pełnym agresji i bezczelności, jakim był w latach dziewięćdziesiątych. Jest samoświadomy, ale w żadnym wypadku nie wychodzi przez to z formy. Z przerażającym uśmiechem na trupiobladej twarzy wraz ze swoją muzyką umiejętnie przeprowadza słuchacza przez najgłębsze i najmroczniejsze rejony piekła.

Jeśli macie ochotę wybrać się na taką przechadzkę wystarczy kupić bilety na koncert Marilyna Mansona i już 13 czerwca możecie dać się porwać samemu diabłowi.