Sześć przełomowych utworów hiphopowych w AMC

Hip-hop to nie tylko muzyka, ale i jeden z najbardziej wpływowych ruchów kulturowych w Stanach Zjednoczonych oraz na całym świecie. Nowa seria dokumentalna "Hip-hop: kawałki, które wstrząsnęły Ameryką" skupi się na sześciu przełomowych utworach w historii tego gatunku. Na pierwszy odcinek serii kanał AMC zaprasza 14 listopada.

"Hip-hop: kawałki, które wstrząsnęły Ameryką" to produkcja, która zajrzy za kulisy powstawania najważniejszych utworów hiphopowych w historii współczesnej muzyki. Każdy odcinek opowiadać będzie historię jednej kompozycji. Jej twórcy wraz z zaproszonymi gośćmi przeprowadzą analizy utworów i opowiedzą o warunkach społeczno-ekonomicznych, w jakich powstawały. Przedyskutują również wpływ, jaki te produkcje wywarły na całe pokolenia słuchaczy, jak i na nich samych. Producentami wykonawczymi serii są członkowie kultowego zespołu hiphopowego "The Roots" - producent i perkusista Questlove oraz wokalista Black Thought, a ponadto Alex Gibney. Seria została wyreżyserowana przez Erika Parkera i One9.

Pierwszy odcinek zagłębi się w historię piosenki "Jesus Walks" Kanye Westa. W czasach przepychu i zbytku, chrześcijański rap prowokuje kościół i zmienia postrzeganie religii jak i samego rapu. W drugim odcinku artyści przedyskutują "Alright" Kendricka Lamara. Utwór ten stał się nieoficjalnym hymnem o nadziei, w czasie gdy ruch Black Lives Matter zdominował dyskusję o stosunkach rasowych w USA. Trzeci odcinek opowie o tym, jak "Rock Box" Run-DMC zburzył mury między muzyką rockową a hip-hopem, a także stosunkami rasowymi i klasowymi w amerykańskim radiu i telewizji. "Elevators" grupy OutKast jest przedmiotem czwartego odcinka. Ten niepozorny utwór z południa Stanów przedefiniował kulturowy i geograficzny wpływ rapu. W piątym odcinku seria przyjrzy się historii "The Bridge" Marleya Marla i MC Shana. Kawałek, który opowiada o dumie z miejsca pochodzenia wykonawców, stał się przyczyną słynnej hiphopowej rywalizacji. Ostatni odcinek opowie o "Ladies First" Queen Latifah. W szczytowym momencie hip-hopowej mizoginii, kultura doceniła królowe rapu.