O dobre wibracje w czasach pandemii koronawirusa postanowiło zadbać prawie 30 muzyków, którzy - przebywając z dala od siebie - wykonali wspólnie cover przeboju "Good Vibrations" grupy The Beach Boys.
Najpopularniejsza piosenka Briana Wilsona i jego kolegów pochodzi z 1966 roku. Opiniotwórczy magazyn "Rolling Stone" w swoim rankingu 500 utworów wszech czasów umieścił ją aż na 6. miejscu. Pozytywna aura tego nagrania skłoniła grono zaprzyjaźnionych artystów do stworzenia własnej wersji w ramach projektu Social Distance Sessions. By pozostać wiernymi oryginałowi, wykorzystali choćby takie instrumenty, jak theremin, skrzypce czy dzwonki.- Ich celem jest sprawienie, by każdy się uśmiechnął - ocenił sam Brian Wilson. - Mam nadzieję, że wam się spodoba.
W akcji Social Distance Sessions wcześniej pojawiły się covery kompozycji "Born To Run" Bruce'a Springsteena i "Free Fallin'" Toma Petty'ego.
Pozostali przy życiu członkowie The Beach Boys od wiosny 2020 roku wspominają o obchodach 60-lecia zespołu, ale brak na razie konkretów.
Watch this amazing video from Social Distance Settings of "Good Vibrations" featuring Minhee Jones and Jesse Hernandez, and musicians around the world. Their goal for this performance is to make everyone SMiLE. Hope you enjoy it! https://t.co/QwmGbLWGQS
— Brian Wilson (@BrianWilsonLive) January 26, 2021